SteelSeries Prime Mini Wireless - Podsumowanie
Zarówno w testach syntetycznych, jak i praktyce, SteelSeries Prime Mini Wireless wypadła równie dobrze, co jej poprzedniczki z rodziny Prime. Oczywiście było to do przewidzenia, gdyż po wypuszczeniu serii bardzo udanych produktów, tak duży producent jak SteelSeries nie mógłby pozwolić sobie na większą wpadkę przy poszerzaniu linii o kolejny. SteelSeries Prime Mini Wireless to po prostu znakomita alternatywa dla swojej nieco większej odpowiedniczki Prime Wireless, celująca w osoby o średnich oraz mniejszych dłoniach. Dobrze, że duński potentat myśli na szerszą skalę i nie ograniczył się tylko do jednej kategorii graczy, ignorując pozostałych. W końcu będąc posiadaczem około 22 cm dłoni, sam często żałuję, że pewne modele myszek, które mam okazję używać, nie występują w ciut większych rozmiarach, a przecież tak samo działa to w drugą stronę, gdy jakaś mysz jest zbyt duża na małe dłonie. W skrócie jest to kolejny ambitny konkurent w kategorii bezprzewodowej, który śmiało może powalczyć z bestsellerami w jego półce cenowej.
SteelSeries Prime Mini Wireless to po prostu znakomita alternatywa dla swojej nieco większej odpowiedniczki Prime Wireless.
Premierowy test SteelSeries Prime. Myszka dla graczy, która może nieźle namieszać na rynku
SteelSeries Prime Mini Wireless co prawda do ideału trochę brakuje i można nieco ponarzekać na mało elastyczny jak na imitację paracordu przewód zasilający, co ma znaczenie jeśli z jakiegoś powodu chcielibyśmy korzystać z myszy w trybie przewodowym (np. dlatego, że zgubiliśmy transmiter radiowy). Do tego wymieniony przed chwilą nadajnik jest spory i nieporęczny, dlatego w myszce nie znalazła się wnęka na jego przechowywanie. Stąd też patrząc z perspektywy zabezpieczenia do transportu, jest to spory mankament i potencjalne ryzyko, ponieważ nietrudno go zgubić. No i nie zapominajmy o nieznacznym post-travel przycisków głównych. Chociaż z drugiej strony są to tylko niewielkie potknięcia, niektóre wręcz marginalne, a zalet Prime Mini Wireless ma znacznie więcej. Jak na przykład wzorowe wykonanie, świetne spasowanie, bardzo dobre fabryczne ślizgacze wykonane z niebarwionego teflonu, jedne z najlepszych, o ile nie najlepsze, dostępne na rynku myszek dla graczy przełączniki Prestidge OM o żywotności 100 milionów kliknięć, topowy sensor, mający wzorowe osiągi i pozbawiony interpolacji czy ostatecznie długi czas pracy na baterii wraz z zaskakująco krótkim czasem ładowania. A wszystko to zamknięte w ergonomicznej bryle dobrze leżącej w dłoni, dlatego zdecydowałem się docenić SteelSeries Prime Mini notą czterech i pół gwiazdki.
SteelSeries Prime Mini Wireless
SteelSeries Prime Mini Wireless - opinia
SteelSeries Prime Mini Wireless- plusy:
- Solidna konstrukcja kadłubka
- Brak zauważalnego opóźnienia
- Długi czas pracy na baterii
- Niska waga
- Swietne opto-magnetyczne przełączniki Prestidge OM
- Topowy sensor TrueMove Air
- Rozbudowany i atrakcyjny wizualnie sterownik
- Nowoczesne złącze USB typu C
- Dobre ślizgacze
- Odpinany przewód typu paracord...
SteelSeries Prime Mini Wireless - minusy:
- ... ale niestety mało elastyczny jak na tę kategorię kabli
- LPM i PPM posiadają nieznaczny post-travel
- Brak wnęki w myszce na transmiter radiowy...
- ...dlatego, że jest niestandardowo wielki
Cena sugerowana: 525 zł
Gwarancja: 24 miesięcy
Sprzęt do testów dostarczył:
Pokaż / Dodaj komentarze do: SteelSeries Prime Mini Wireless - test świetnej myszki dla graczy w nowej, mniejszej wersji