Test Crucial MX300 275 GB

Kamil Kędra | 31-10-2017, 14:00 | 0

Po żmudnych i w tym przypadku długotrwałych testach czas na podsumowanie. W sieci możemy znaleźć wiele różnego rodzaju informacji. Wyjątkiem nie jest na pewno branża elektroniczna. Sam wiele razy szukałem opinii na temat różnych urządzeń, bo przecież sklepowym doradcą ciężko uwierzyć. Tak jak we wstępie pisałem, dziś na moje biurko trafił popularny dysk o stosunkowo niewielkim koszcie zakupu. Bardzo wielu ludzi polecało go jako wydajny i tani, ale ciężko powiedzieć czy słusznie. Zakup dysku powinien być przemyślany, zwłaszcza gdy nie dysponujemy fortuną na zakup wydajnego nośnika z protokołem NVMe. Budżetowe produkty nie są równe wydajnościowo, często w tej samej cenie można kupić nośniki różniące się o kilka klas wydajności. Crucial MX300 275 GB musiał zapewnić przyzwoitą wydajność, aby był konkurencyjny. Jego cena jest jedną z najniższych na rynku, dzięki czemu zawdzięcza sobie taki popyt.

W tym przedziale cenowym znajdziemy również szybsze nośniki. Crucial jednak wymyślił coś, co daje mu przewagę nad konkurencją. Zwiększył pojemność urządzenia i w mojej opinii MX300 275 GB to superpropozycja

Crucial MX300 275 GB to słabszy brat MX200 250 GB. Nie miał szans z nim rywalizować, z natury był na pozycji przegranej, ponieważ zastosowano w nim gorszego rodzaju kości pamięci. Zdecydowaną zaletą MX300 jest jego stabilność. Przez długi czas okupował on połowę stawki. Zdarzały się czasem wybryki extra wydajności, jak i słabszej predyspozycji. Według mnie jest typowym średniakiem wśród nośników SSD. Gdy spojrzymy na rodzaj zastosowanych kości, możemy stwierdzić, że jest to dobry produkt, często lepszy od nośników opartych o zwykłe kości TLC. Kolejnym plusem nośnika jest wydajność w wielozadaniowości, jak i czasy instalacji programów. W grach niestety nie był tak świetny. Kopiowanie plików nie odbywało się w ekspresowym tempie, ale przypominam - nie jest to ultrawydajny dysk. Wadą są ilości operacji wejścia i wyjścia w odczycie oraz działanie na próbkach 4K. To nie jest problemem tylko tej jednostki lecz ogółu bazującego o kości 3D TLC. W dniu publikacji koszt zakupu Cruciala wynosił 390 zł. Jest to bardzo atrakcyjna cena jeśli spojrzymy na ogólną wydajność. Generalnie uważam, że opłaca się zakupić ten nośnik, jednak w podobnej cenie znajdziemy nieco szybsze nośniki. Crucial wymyślił coś, co daje mu przewagę nad konkurencją. Zwiększył pojemność urządzenia i w mojej opinii MX300 275 GB to superpropozycja na dysk systemowy. Osoba decydująca się na zakup nośnika właśnie do tego celu często jest zmuszona do kompromisów dotyczących tego, jakie gry czy aplikacje jest zmuszona umieścić na dysku talerzowym. Propozycja Cruciala jest pojemniejsza o 20 GB od propozycji większości innych producentów niby to niewiele jednak lepszy wróbel w garści niż gołąb na dachu.