Test i recenzja Lenovo Tab P11 (2. Gen). Tablety jeszcze nie powiedziały "do widzenia"

Test i recenzja Lenovo Tab P11 (2. Gen). Tablety jeszcze nie powiedziały "do widzenia"

Lenovo Tab P11 (2. Gen)  - podsumowanie

Lenovo Tab P11 (2. Gen) to naprawdę udane urządzenie, które od pierwszego kontaktu sprawia wrażenie droższego, niż jest w rzeczywistości. Również dlatego, że mocno nawiązuje stylistycznie do najdroższych tabletów na rynku, czyli iPadów - w oczy szybko rzuca się ta charakterystyczna stylistyka, za którą idzie jednak także wysoka jakość wykonania, więc trudno czynić z tego zarzut. Do tego Lenovo nie zawodzi także w zakresie ekranu, bo ten 11,5-calowy IPS o podkręconym do 120 Hz odświeżaniu naprawdę daje radę - co prawda chciałoby się OLED-a (ale tego szukać należy w droższej wersji Pro) i wyższej jasności, która umożliwiłaby komfortowe korzystanie z urządzenia także na zewnątrz, ale trzeba pamiętać, że mamy do czynienia ze sprzętem wycenionym na poziomie dolnego sektora średniej półki smartfonów.

Lenovo Tab P11 (2. Gen) to naprawdę udane urządzenie, które od pierwszego kontaktu sprawia wrażenie droższego, niż jest w rzeczywistości. Również dlatego, że mocno nawiązuje stylistycznie do najdroższych tabletów na rynku.

Lenovo Tab P11 trudno coś zarzucić także pod względem wydajności, bo zapewnia wystarczająco mocy do codziennych aktywności, również tych bardziej wymagających. Świetnie sprawdza się tu czysta wersja Androida 12L, który oferuje kilka ciekawych opcji dla dużych wyświetlaczy, np. pracę na podzielonym ekranie (producent deklaruje też dwie aktualizacje systemu i ponad dwa lata aktualizacji bezpieczeństwa). Lenovo dorzuciło od siebie także tryb wysokiej wydajności, który robi z tabletu komputer czy aplikację Notatka - kompana dla dołączonego do zestawu rysika Precision Pen 2 (2023), co w tej półce cenowej (1599 PLN) nie jest wcale standardem i zasługuje na uznanie, szczególnie że mamy do czynienia z wygodnym i precyzyjnym narzędziem.

 

Lenovo Tab P11

Lenovo Tab P11 - opinia:

Lenovo Tab P11 - plusy:

  • atrakcyjna stylistyka i materiały wysokiej jakości
  • wysoka częstotliwość odświeżania ekranu 120 Hz
  • możliwość rozszerzenia pamięci na dane za pomocą kart microSD
  • rysik Precision Pen 2 (2023) w zestawie
  • czysty Android z gwarantowanym 2-letnim wsparciem
  • tryb wydajności do pracy jak na komputerze
  • niezłe głośniki 

Lenovo Tab P11 - minusy:

  • brak wodoodporności (tylko ochrona przed pyłem IP52)
  • podstawowe możliwości fotograficzne
  • za niska jasność maksymalna
  • brak „wbudowanego” miejsca na rysik
  • ładowarka 20W, czyli długi czas ładowania

 

Tablet Lenovo Tab P11 (2. Gen) najtaniej kupisz w:

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Test i recenzja Lenovo Tab P11 (2. Gen). Tablety jeszcze nie powiedziały "do widzenia"

 0