Warunki testu temperatur ASUS ROG STRIX GeForce GTX 1650 O4G GAMING
Wszystkie odczyty podczas testów ASUS ROG STRIX GeForce GTX 1650 O4G GAMING były dokonywane przy wykorzystaniu niezmienionej platformy testowej, obudowa była zamknięta i postawiona obok biurka, podobnie jak u większości użytkowników. Temperatura w pomieszczeniu wahała się w zakresie 23-24 °C. Do wykonania pomiarów posłużyło oprogramowanie MSI Afterburner w wersji 4.6.0 Beta 9. Test w spoczynku polegał na uruchomieniu wychłodzonego komputera i 10-minutowym okresie wyświetlania pulpitu, przy minimalnym zużyciu zasobów. Z kolei test pod obciążeniem to 15-minutowa rozgrywka w grze Wiedźmin 3: Dziki Gon. Wartości widniejące na wykresach są najwyższymi spośród zarejestrowanych.
Tak jak pisałem wcześniej, znakiem rozpoznawczym rodziny ASUS ROG STRIX są wydajne systemy chłodzące o wysokiej kulturze pracy, niemniej jednak teorię zawsze trzeba zweryfikować. Po przeprowadzonych testach można spokojnie powiedzieć, że główna bohaterka niniejszego artykułu nie jest wyjątkiem od tej reguły. Testowana karta graficzna spisuje się w omawianym aspekcie po prostu rewelacyjnie, osiągając podczas rozgrywki temperaturę 59 °C. Co więcej, rezultat ten został zanotowany przy niezwykle niskim poziomie hałasu (odczyt decybelomierza to zaledwie 34,7 dBA). Jeżeli chodzi o fabryczny zestaw chłodzący, niczego opisywanej ASUS ROG STRIX GeForce GTX 1650 O4G GAMING zarzucić więc nie można.
Warunki testu głośności ASUS ROG STRIX GeForce GTX 1650 O4G GAMING
Do testów głośności wentylatorów na karcie ASUS ROG STRIX GeForce GTX 1650 O4G GAMING użyłem decybelomierza Voltcraft SL-100 o zakresie pomiarowym 30-130 dBA oraz dokładności ±1,5 dBA. Pomiary były wykonywane w godzinach nocnych, aby poziom tła był jak najniższy. W celu zapewnienia możliwie dokładnych odczytów, wyjątkowo korzystałem w ich trakcie z półpasywnego zasilacza SilentiumPC Supremo M1 700 W, dzięki czemu to karta graficzna była jedynym źródłem hałasu. Jednocześnie oznacza to, że pomiar pod obciążeniem był symulowany, poprzez ustawienie prędkości obrotowej wentylatorów na maksymalny zanotowany podczas testów temperatur poziom, bez dodatkowego obciążenia w postaci gry, tak aby nie przekroczyć limitu mocy powodującego aktywację chłodzenia zasilacza. Decybelomierz został umieszczony w odległości 30 cm od obudowy komputera, zaś tło wynosiło 33,5 dBA.
Warunki testu poboru prądu ASUS ROG STRIX GeForce GTX 1650 O4G GAMING
Do sprawdzenia zużycia energii ASUS ROG STRIX GeForce GTX 1650 O4G GAMING posłużył watomierz Voltcraft Energy Logger 4000F, charakteryzujący się klasą dokładności na poziomie ±1% oraz przetwornikiem True RMS. Ta ostatnia cecha zapewnia pomiar rzeczywistej wartości skutecznej, czyli faktycznie pobieranej przez urządzenie, a nie średniej podawanej przez tanie mierniki. Napięcie w sieci elektrycznej to oczywiście 230 V, natomiast częstotliwość 50 Hz. Wszelkie wartości na wykresach odnoszą się do kompletnej platformy testowej. Ze względu na wysoką klasę sprzętu pomiarowego, w obu przypadkach wahania wskazań okazały się bardzo niewielkie, w zasadzie nieprzekraczające kilku watów. Dlatego też jako odczyt właściwy przyjmuję wartość najczęściej pojawiającą się na wyświetlaczu watomierza.
Pomiar dokonywany jest podczas rozgrywki, a nie w aplikacjach syntetycznych typu FurMark. Wynik reprezentuje realne użytkowanie karty. Zużycie energii wzrośnie w najbardziej wymagających syntetykach, dlatego dobierając zasilacz na podstawie poniższych wykresów, warto dodać 100-150 W.
Zgodnie z informacjami ze wstępu, testowana ASUS ROG STRIX GeForce GTX 1650 O4G GAMING charakteryzuje się nieco wyższym domyślnym limitem mocy (ang. power limit) niż typowy dla kart graficznych tej klasy. Stąd też pobór prądu pod obciążeniem był minimalnie wyższy niż w przypadku wcześniej recenzowanej alternatywy spod znaku GIGABYTE. Co ciekawe, po podkręceniu sytuacja się odwraca, bowiem maksymalny dopuszczalny power limit dla porównywanych akceleratorów to odpowiednio 95 W oraz 105 W. Zatem tym razem nieco niższe zużycie energii zanotowała konstrukcja produkcji ASUS. Oczywiście omawiane różnice trudno określić jako znaczące, wszak mówimy o dysproporcji w zakresie 4-7 W, którą można traktować co najwyżej w kategorii ciekawostki przyrodniczej.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Test karty ASUS ROG STRIX GeForce GTX 1650 O4G GAMING. Powiew luksusu