Test karty graficznej XFX Radeon RX 480 Core

Na temat overclockingu RX-a 480 słyszeliśmy już wszystko. Pierwsze przecieki informowały o możliwości uzyskania częstotliwości nawet 1600 MHz, ale im bliżej premiery, tym entuzjazm bardziej przygasał. Rozesłane przez AMD sample referencyjne tylko potwierdziły pesymistyczny scenariusz. Czy delikatnie zmodyfikowana konstrukcja XFX-a cokolwiek zmienia w tej materii? Odpowiedź brzmi: Nie. I trudno było spodziewać się czegokolwiek innego.

XFX RX 480 Core nie jest demonem O/C. Pamięci GDDR5 kręcą się nieźle, ale rdzeń to już inna bajka.

Model RX 480 Core fabrycznie legitymuje się częstotliwością taktowania równą 1288 MHz, co nie jest równoznaczne ze stałym taktowaniem na tym poziomie, bo zdefiniowana wartość wyznacza tylko szczytowy Boost. W rzeczywistości zegar pływa pomiędzy 1220 MHz a 1250 MHz, osiągając maksimum tylko na krótką chwilę, przeważnie tuż po uruchomieniu gry. Sterownik Crimson umożliwia dwa sposoby overclockingu - procentowy offset i manualne ustawienie poszczególnych progów. Metoda offsetowa nie zadziałała zupełnie, a najdrobniejsze przesunięcie suwaka powodowało zamrożenie komputera bądź wymuszającą restart rotację przypadkowych barw. Manualnie udało się osiągnąć 1300 MHz, czyli niespełna procentowy przyrost. Z czystym sumieniem pominąłbym to "osiągnięcie", gdyby nie pamięci, które osiągnęły stabilne 2215 MHz, czyli o ponad 10% wyżej niż domyślnie. Nie jest to jednak uzysk bezstratny, ponieważ wraz ze wzrostem taktowania VRAM, "dopalacz" na rdzeniu spada do poziomu 1170-1210 MHz. Sytuację ratuje dopiero wywindowanie Power Limitu i modyfikacja krzywej pracy wentylatora. Kiedy jednostka tłocząca chodzi z maksymalną prędkością, RX 480 trzyma stałe 1300 MHz, przynajmniej w niektórych grach.

Wniosek jest jasny: Radeon RX 480 nie jest demonem O/C, przynajmniej nie w wersji referencyjnej, która posiada zbyt słaby układ chłodzenia. Jakiekolwiek podkręcanie referenta wymaga podciągnięcia prędkości obrotowej wentylatora, co na dłuższą metę nie jest akceptowalne - cierpi kultura pracy.