Podsumowanie testu KFA2 GeForce RTX 2070 EX (1-Click OC)
Sądzę, że po przeprowadzonych testach nie ma żadnych wątpliwości, że chińskiemu, tudzież - jeżeli mamy być bardziej precyzyjni - hongkońskiemu, Galaxy Microsystems udało się zaprojektować naprawdę porządną kartę graficzną. Zaczynając od wydajności, prosto po wyjęciu z pudełka KFA2 GeForce RTX 2070 EX (1-Click OC) rzecz jasna będzie prezentować poziom zbliżony do innych akceleratorów pracujących z referencyjnymi parametrami, z niewielkim marginesem w zależności od tego, na jak dobre jakościowo jądro krzemowe trafimy. Niemniej jednak, już samo aktywowanie opcji 1-Click OC przynosi zauważalny skok osiągów. Jako, że aplikacja Xtreme Tuner Plus, gdzie możecie tego dokonać, służy również do kontrolowania podświetlenia, to zakładam, że z dużym prawdopodobieństwem i tak ją zainstalujecie. Co prawda zysk z tytułu 1-Click OC nie jest na tyle duży, by w ogólnym rozrachunku dorównać chociażby GAMING OC od GIGABYTE, ale różnica jest minimalna. Zgodnie z oczekiwaniami, prawdziwy potencjał recenzowana konstrukcja ukazuje dopiero po ręcznym podniesieniu zegarów, gdzie szczególnie duże korzyści przynosi przyspieszenie pamięci. Zastosowanie kości Samsunga pozwoliło na osiągnięcie częstotliwości 2050 MHz, która dla Micronów jest po prostu nieosiągalna, chociaż i tak w tym aspekcie sztuka nie była wybitna, gdyż nierzadko trafiają się wartości ponad 2100 MHz. W każdym razie, dokładając do tego świetne OC rdzenia, nie można było się spodziewać niczego innego jak zdominowania wykresów wydajności po podkręceniu i tak też się stało (wzrost mocy względem samego 1-Click OC potrafi sięgnąć 12%). W pewnym sensie oczywiście można by pojedynek uznać za nie do końca uczciwy, gdyż pozostałe karty, jak jeden mąż, miały zamontowane Microny, ale po prostu taki sprzęt dostałem od producentów, więc nie jest to coś, na co mam jakikolwiek wpływ.
KFA2 GeForce RTX 2070 EX (1-Click OC) to świetna konstrukcja ze znakomitym systemem chłodzenia. Oby tylko dostępność w polskich sklepach dopisała.
Test MSI GeForce GTX 1660 Ti GAMING X 6G. Mały Turing w wersji premium
Ocena karty graficznej KFA2 GeForce RTX 2070 EX (1-Click OC)
Zanim podejmę się końcowej oceny testowanej KFA2 GeForce RTX 2070 EX (1-Click OC), pozwolę sobie jeszcze wspomnieć o pozostałych aspektach użytkowych. Najważniejszy z nich, a więc system chłodzący, został wykonany wzorowo. Duży, masywny radiator i wydajne wentylatory to doskonały przepis na sukces, toteż trudno mówić o jakimkolwiek zaskoczeniu, jeśli chodzi o rezultaty praktyczne. Niskie temperatury i wysoka kultura pracy, także z aktywnym 1-Click OC, to znak rozpoznawczy omawianej konstrukcji i całkiem możliwe, że jej największa zaleta (a przynajmniej jedna z największych). W tym aspekcie dzieło Galaxy Microsystems zawstydziło nawet bardzo udany model ARMOR od MSI, a to przecież bezpośredni rywale cenowi. Poza tym mamy oczywiście bogatą paletę wielobarwnych diod LED, które rozświetlają przezroczyste łopatki wentylatorów oraz szczyt plastikowej osłony systemu chłodzenia, zatem osoby, które dbają o wygląd posiadanego zestawu i lubią tęczową iluminację bez wątpienia będą usatysfakcjonowane. Ogólna jakość wykonania również stoi na wysokim poziomie, wszystko jest doskonale spasowane, backplate metalowy, zaś sam wygląd sądzę, że całkiem przyjazny (chociaż to oczywiście kwestia gustu). I w tym właśnie momencie dochodzimy do dość istotnej kwestii, którą jest dostępność w sklepach. W momencie pisania niniejszego podsumowania testowany akcelerator był niedostępny, aczkolwiek wcześniej znajdował się w ofercie Moreli za około 2312 zł, co jest doskonałą ceną. Niemniej jednak, na chwilę obecną rzeczony sklep oferuje wyłącznie bogatszą wersję bez dopisku "V2" (przypominam -> jeszcze lepsze chłodzenie i dodatkowy DisplayPort), za mniej więcej 2532 zł, a więc już sporo drożej. Biorąc pod uwagę, jak znakomicie wypadł tańszy wariant, sens dopłaty uznaję za wysoce dyskusyjny. Powoli kończąc, przyznaję 4,5 gwiazdki, do których dorzucam wyróżnienia kultura pracy, overclocking oraz rekomendacja. Oby tylko dostępność w sklepach (oraz klarowność oznaczeń!) się poprawiła i będziemy mieć bardzo, ale to bardzo mocnego gracza w tej klasie akceleratorów.
*Zgodnie z informacjami od producenta, nowsza wersja (27NSL6MPX2VK), a więc ta, która była przeze mnie testowana, ma w ostatecznym rozrachunku całkowicie zastąpić pierwszą rewizję i być jedynym dostępnym wydaniem KFA2 GeForce RTX 2070 EX (1-Click OC).
KFA2 GeForce RTX 2070 EX (1-Click OC)
Dobra wydajność na ustawieniach fabrycznych (z włączonym 1-Click OC), doskonały układ chłodzenia (niskie temperatury i hałas), dobra jakość wykonania, solidne możliwości podkręcania (częściowo za sprawą kości Samsunga), podświetlenie LED z RGB, sprzętowe wsparcie śledzenia promieni, nowa technika wygładzania krawędzi DLSS, atrakcyjna cena (jak jeszcze była dostępna)
Problemy z dostępnością, gwarancja mogłaby być dłuższa
Cena KFA2 GeForce RTX 2070 EX (1-Click OC) (na dzień publikacji) : niedostępna
Gwarancja: 24 miesiące
Sprzęt do testów dostarczyło:
Pokaż / Dodaj komentarze do: Test karty KFA2 GeForce RTX 2070 EX (1-Click OC). Azjatycka ofensywa