Czas odpowiedzieć na najważniejsze pytanie: jakiej wydajności w grach można spodziewać się po mobilnej karcie GeForce GTX 1070 z obniżonymi zegarami, sparowanej z 6-rdzeniowym Core i7-8750H? Cóż, średnio 15 - 17% niższej, w odniesieniu do analogicznej konfiguracji o "pełnych" częstotliwościach zegarów taktujących. Ale nie jest to regułą. Przykładowo, polski Dying Light, który po włączeniu maksymalnych ustawień staje się niezwykle zależny od przepustowości pamięci traci wskutek zastosowania karty Max-Q wyjątkowo niewiele, bo raptem jakieś 5%. Różnice poniżej średniej, co oczywiste, występują ponadto we wszystkich scenariuszach procesorowych, dotycząc szczególnie gry HITMAN testowanej celowo w bardzo procesorowym Marrakeszu. Tak czy inaczej, MSI GS65 Stealth Thin 8RF prezentuje w grach całkiem wysoki poziom, a włączając do oceny jego gabaryty, wypada wprost doskonale. Osobną kwestię stanowi to, że wykorzystanie potencjału matrycy 144 Hz przeważnie wymaga jednak gry na ustawieniach średnich lub nawet niskich, ewentualnie ograniczenia się do niezbyt wymagających tytułów esportowych, właśnie takich jak wspomniany powyżej WoT. Czy najbardziej zagorzali fanatycy gier, do których adresowany jest testowany notebook, przyjmą taki kompromis? To akurat pytanie pozostawię bez odpowiedzi, do oceny we własnym zakresie.
Wyniki wydajności w grach:
Pokaż / Dodaj komentarze do: Test laptopa MSI GS65 Stealth Thin 8RF – Ultragamingbook?