Jestem przekonany, że niejeden czytelnik mocno zdziwił się po zobaczeniu tytułu niniejszej publikacji. W końcu kto i po co testuje jeszcze płyty główne Z270, skoro na rynku są już Z370? W dodatku oba chipsety są ze sobą niekompatybilne, tak więc oficjalnie nie zainstalujemy procesorów Skylake/Kaby Lake na nowszej wersji platformy LGA 1151 i tak samo Coffee Lake nie będą działać na starszej odmianie. Cóż, zamysł stojący za dzisiejszym testem był zgoła odmienny i wiązał się z dobrze znanym Non-K OC, czyli podkręcaniem zablokowanych procesorów Intela. W całym tym zamieszaniu od samego początku prym wiodła firma ASRock, oferując szeroki wybór modeli umożliwiających przeprowadzenie owej czynności, wśród których pojawiły się nawet konstrukcje na chipsetach innych niż Z170. Mowa oczywiście o serii produktów Hyper, która wyróżniała się dodatkowym generatorem zegara i tym samym umożliwiała podkręcanie na mostkach B150 oraz H170. Po premierze Kaby Lake już nie było tak różowo, gdyż zablokowanych modeli po prostu nie dało się przyspieszyć. Ponownie iskierka nadziei pojawiła się za sprawą ASRocka, który w części płyt wciąż montował zewnętrzne generatory zegara, aczkolwiek tym razem tylko w najwyższym chipsecie - Z270. Nadzieje były spore, więc postanowiłem zweryfikować działanie Hyper BCLK Engine II w połączeniu z Pentiumem G4560. Cała operacja zakończyła się niestety niepowodzeniem, zewnętrzny generator zegara zdawał się po prostu nie działać. Eksperyment się nie udał, ale sprzęt pozostał i w końcu doczekał się testu.
Założenia dzisiejszego testu były ambitne - próba podkręcania zablokowanego Pentiuma G4560. Eksperyment się jednak nie udał, toteż powstał standardowy test płyty głównej, na który serdecznie zapraszam.
Oczywiście w związku z powyższym materiał ten ma charakter przede wszystkim punktu odniesienia dla przyszłych testów płyt głównych dla procesorów Coffee Lake i właśnie tak należy go traktować. Przechodząc wreszcie do głównego bohatera, jest nim ASRock Fatal1ty Z270 Gaming K6. Mamy więc do czynienia z konstrukcją z segmentu średnio-wysokiego i już na pierwszy rzut oka widać, że tak jest w istocie. Omawiany produkt wyróżnia się rozbudowaną sekcją zasilania oraz interesującym aspektem stylistycznym, naturalnie okraszonym dodatkowym podświetleniem za pomocą diod LED. Umówmy się, w chwili obecnej każdy szanujący się producent płyt głównych po prostu musi zadbać o odpowiednią iluminację, gdyż takie są wymagania rynku, a być może i oczekiwania konsumentów. Temat jest jednak mocno kontrowersyjny, dlatego nie będę rozważał wad i zalet takiego podejścia. Wracając do meritum, podświetlenie po prostu być musi i pozostaje pytanie, czy pójdziemy w kierunku do przesady wręcz rozbudowanej iluminacji przypominającej świąteczną choinkę, czy też zdecydujemy się na wariant bardziej subtelny. ASRock wybrał opcję numer dwa, dzięki czemu Fatal1ty Z270 Gaming K6 raczej nie powinna przerazić bardziej sceptycznych pod tym względem nabywców. Poza tym konstrukcja udostępnia szereg przydatnych dodatków, takich jak fizyczne przyciski, wyświetlacz kodów POST czy dwie kości BIOS-u, a więc komplet bardzo przydatny podczas domowego podkręcania i zabezpieczający przed nieprzewidzianą awarią komputera.
Specyfikacja ASRock Fatal1ty Z270 Gaming K6:
- Socket: LGA 1151
- Chipset: Intel Z270
- Pamięć: 4 x DDR4-3866(OC), Max. 64 GB
- Wyjście obrazu: D-Sub, DVI-D, HDMI
- Gniazda rozszerzeń: 3 x PCIe x16 (x16/x8/x4), 3 x PCIe x1
- Obsługa Multi-GPU: NVIDIA SLI, AMD CrossFireX
- Magazyn danych: 8 x SATA 6Gb/s, 2 x M.2
- Sieć: Intel I219-V, Intel I211-AT
- Dźwięk: Realtek ALC1220, TI NE5532
- Porty USB: 2 x USB 3.1, 8 x USB 3.0, 6 x USB 2.0
- Wymiary: ATX
Zacznę od zaprezentowania najważniejszych elementów specyfikacji testowanej płyty głównej. Nie ma co ukrywać, dla większość nabywców lektura informacji technicznych to jeden z pierwszych kroków na drodze do wyboru odpowiedniego produktu. Podana ilość złączy USB uwzględnia zarówno gniazda znajdujące się na panelu wejścia/wyjścia, jak i te wyprowadzane na przód obudowy. Z kolei do portów SATA wliczane są natywne oraz wymienne z SATA Express. ASRock Fatal1ty Z270 Gaming K6 wyróżnia się bogatą paletą wyjść obrazu, szerokim arsenałem portów SATA, dwiema kartami sieciowymi, a także wysokiej klasy podsystemem audio. Dwa złącza M.2 to oczywiście standard wśród płyt głównych na chipsecie Z270. Poza tym dodatkowy kontroler USB 3.1, czyli ponownie dokładnie to, czego należało się spodziewać. Tyle tytułem wstępu, czas sprawdzić, jak to wszystko funkcjonuje w praktyce.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Test płyty głównej ASRock Fatal1ty Z270 Gaming K6