Postanowiłem sprawdzić również, jak dodatkowe przełączniki PLX PEX 8747 wpływają na osiągi karty graficznej. W tym celu wybrałem chyba najbardziej wrażliwą pod tym względem grę, czyli Sniper: Ghost Warrior 3. Wykorzystany procesor to wciąż Intel Core i7-7820X, na potrzeby testu podkręcony do 4,7 GHz. Karta graficzna podłączona była do szarych slotów PCI-Express, a konkretniej do tych o numerach 3 oraz 5. GPU komunikowało się więc z obydwoma mostkami PLX z szybkością x16, zaś jedyna różnica sprowadzała się do połączenia tych ostatnich z procesorem. Przełącznik obsługujący górny slot miał dostępne 16 linii, podczas gdy ten drugi (z dopiskiem "#2") już tylko 8 sztuk, co jest ograniczeniem zastosowanego CPU. Kwestią otwartą jest, jak dodatkowy mostek wpłynie na wydajność sam w sobie oraz to, czy w drugim przypadku osiągi będą się jakoś różnić w porównaniu do bezpośredniego podłączenia karty graficznej do procesora @ x8.
Jak widać, przełącznik PLX sam w sobie nie ma negatywnego wpływu na uzyskiwane rezultaty. Zarówno z nim, jak i bez niego wydajność w miejscu testowym to ~71 FPS. Z kolei przypadek z obniżoną przepustowości również nie wykazuje żadnych magicznych właściwości - ponownie mamy spadek liczby klatek na sekundę o około 20%. Trzeba więc odnotować, że chociaż dodatkowe mostki zdecydowanie zwiększają elastyczność konfiguracji PCI-Express, pozwalając chociażby jednemu urządzeniu korzystać z pełnego pasma, gdy drugie go nie potrzebuje, to jednak rozwiązanie to ma też swoje, w zasadzie dość oczywiste, ograniczenia.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Test płyty głównej ASUS WS X299 SAGE. Idealna podstawa dla stacji roboczej?