Po przeprowadzonych testach przyszedł czas na kilka słów końcowych. ASUS WS X299 SAGE to bardzo solidna płyta główna LGA 2066 dla najbardziej rozbudowanych zestawów. W zasadzie wszystko jest tutaj z najwyższej półki i naprawdę bardzo mało jest elementów, do których można się przyczepić. Zaczynając od bogatego wyposażenia, w pełni wystarczającego do wykorzystania 100% możliwości zakupionego produktu. W pudełku znajdziemy m.in. tyle kabli SATA, ile portów znajduje się na laminacie, wszelkie możliwe mostki SLI, zestaw montażowy dla pionowego złącza M.2 oraz wentylator 40 mm, gdyby nabywca poczuł potrzebę dodatkowego schłodzenia sekcji zasilania. Specyfikacja mówi sama za siebie, a jej centralnym punktem są oczywiście sloty PCI-Express x16, których tutaj znajdziemy pełen komplet, a więc siedem. Przełączniki PLX PEX 8747 zapewniają możliwie dużą elastyczność oraz optymalne wykorzystanie pasma. Rzecz jasna nie są to magiczne urządzenia i mają swoje ograniczenia, co pokazałem na jednej z poprzednich stron, ale i tak potencjał testowanej płyty budzi ogromny respekt. Poza gniazdami PCI-Express, do dyspozycji mamy także osiem portów SATA, dwa złącza M.2, dwie karty sieciowe Intela, wysokiej klasy zintegrowane audio na kodeku Realtek ALC1220, a także naprawdę dużą liczbę USB - z czego aż 12 sztuk na tylnym panelu. Wsparcia dla Wi-Fi tutaj co prawda nie uświadczymy, ale tak jak wcześniej pisałem, po prostu nie było to priorytetem dla firmy ASUS w przypadku produktu z linii WS.
ASUS WS X299 SAGE to iście kosmiczna płyta główna, oferująca niezrównane możliwości rozbudowy. Oczywiście cena jest równie "niezrównana", ale jakość kosztuje i trzeba to zaakceptować.
Praktyczny aspekt funkcjonowania WS X299 SAGE jest w zasadzie tożsamy z wcześniej testowaną PRIME X299-DELUXE. Obydwie konstrukcje osiągają niemal identyczne wyniki w testach wydajnościowych, z minimalną przewagą głównego bohatera niniejszego artykułu w przypadku kontrolera USB 3.0 i odczytu/zapisu sekwencyjnego. Opisywana konstrukcja nie ma najmniejszych problemów z podkręcaniem procesora, także od strony temperatur sekcji zasilania, które są naprawdę niskie, oraz pamięci RAM - chociaż w tym drugim przypadku uzyskany rezultat był o włos gorszy od przedstawiciela rodziny PRIME. Jeśli chodzi o czas bootowania, to WS X299 SAGE radzi sobie całkiem rozsądnie jak na platformę LGA 2066. Natomiast zużycie energii jest niestety dość wysokie, około 15 W wyższe w stosunku do typowego, ale to już efekt obecności mostków PLX, które przeciętnie pobierają ~8 W sztuka. Zasadniczo można więc powiedzieć, że jeśli coś miałoby funkcjonować lepiej, to kontrolery USB 3.0/3.1 jednak powinny osiągać korzystniejsze rezultaty - szczególnie w przypadku tego drugiego standardu, realizowanego przez zewnętrzne układy ASMedia ASM3142. Trochę szkoda też, że firma ASUS postawiła na "trupie" U.2, zamiast skupić się wyłącznie na popularnym M.2. Co prawda miejsca na PCB i tak nie ma zbyt wiele, ale jednak zamiast dwóch portów U.2 spokojnie dałoby się upchnąć kolejne pionowe złącze M.2. Więcej istotnych uwag w zasadzie nie mam - testowana płyta to konstrukcja naprawdę dopracowana w niemal każdym calu.
Naturalnie podkreślić trzeba, że WS X299 SAGE to produkt mocno niszowy, przeznaczony głównie do mocno niestandardowych zastosowań. Model ten oferuje możliwości, jakich nie da żadna inna płyta LGA 2066 dostępna na rynku, z ogromną elastycznością podsystemu PCI-Express na czele. Główny bohater zasługuje więc na naprawdę solidną ocenę i taką otrzymuje - przyznaję 4,5 gwiazdki oraz wyróżnienie "jakość" za iście kosmiczną specyfikację oraz znakomite wykonanie. WS X299 SAGE do tanich konstrukcji zdecydowanie nie należy, gdyż przyjdzie Wam za nią zapłacić w sklepach około 2100 zł. Do tego dostępność jest raczej umiarkowana, co raczej nie powinno dziwić. Jeśli jednak zdecydujecie się na zakup, to bez dwóch zdań będziecie bardzo zadowoleni. Oczywiście, o ile w ogóle potrzebujecie takich możliwości ;-)
ASUS WS X299 SAGE
Ogromne możliwości rozbudowy dzięki przełącznikom PLX PEX 8747 (siedem slotów PCI-Express x16), bogaty zestaw dodatków, dwie karty sieciowe, osiem portów SATA, wyświetlacz kodów POST, bardzo dobre zintegrowane audio, dwa dodatkowe kontrolery USB 3.1, dużo portów USB na tylnym panelu, dwa złącza M.2, brak ograniczeń dotyczących dostępnych gniazd/portów, BIOS Flashback, wysokie możliwości podkręcania, dość szybki czas bootowania, niskie temperatury sekcji zasilania, kapitalna jakość wykonania
Wyniki kontrolerów USB 3.0/3.1 mogłyby być wyższe, po co te porty U.2?
Cena (na dzień publikacji) : około 2100 zł
Gwarancja: 36 miesięcy
Sprzęt do testów dostarczył:
Pokaż / Dodaj komentarze do: Test płyty głównej ASUS WS X299 SAGE. Idealna podstawa dla stacji roboczej?