Asus Zenfone 8 - Wygląd i jakość wykonania
Zenfone 8 przychodzi do nas zapakowany w ekologiczny szary kartonik, który nie wygląda zbyt „flagowo”, ale w tym przypadku nie będziemy oceniać książki po okładce, szczególnie że przyjazne środowisku opakowanie zawsze zaliczamy na plus. Asus zdecydował się również na mocno ascetyczną stylistykę, bo poza srebrną nazwą w kilku miejscach i dużą ósemką na froncie nie dzieje się tu zbyt wiele - ba, brakuje tu nawet specyfikacji i kluczowych cech urządzenia. Jeśli zaś chodzi o zawartość, to jest już zdecydowanie bardziej klasycznie, bo poza samym smartfonem czekają ładowarka 30 W, kabel USB typu C-USB typu C, szpilka do otwierania tacki na kartę SIM, instrukcja obsługi oraz etui. Od razu kilka słów o tym ostatnim, bo nie jest to typowe elastyczne etui, jakie producenci zwykle dodają do zestawu, ale sztywna konstrukcja z tworzywa z fakturą faktycznie poprawiającą chwyt. I zdecydowanie polecamy z niego skorzystać, bo choć Zenfone 8 jest naprawdę kompaktowy i można go pewnie złapać w dłoń (jego wymiary to 148 x 68,5 mm, a waga pokazuje 169 gramów), to podczas korzystania lubi się z niej wyślizgiwać.
Głównie ze względu na bardzo gładki tylny panel wykonany z matowego szkła Gorilla Glass 3 - od razu dodam, że przód chroni najnowsza wersja tego rozwiązania, czyli Gorilla Glass Victus, które zdaniem producenta jest odporne zarówno na upadki, jak i na zarysowania. Przyznam szczerze, że na pierwszy rzut oka można się łatwo pomylić i uznać, że obudowa jest metalowa, bo tylny panel daje efekt przywodzący na myśl niegdysiejsze srebrne konstrukcje m.in. HTC, szczególnie w połączeniu z zakrzywieniem tyłu, aluminiową ramką i wyraźnie widocznymi na niej paskami antenowymi. Tak czy inaczej, smartfon prezentuje się bez zarzutu, a jego elegancka stylowa obudowa z pewnością znajdzie wielu fanów (choć nie jest tak smukła jak większość obecnych flagowców i mierzy 8,9 mm grubości, czego przy kompaktowych wymiarach można się było jednak spodziewać).
Tym bardziej że w dużo mniejszym stopniu niż błyszczące wykończenie zbiera odciski palców, a złego słowa nie można też powiedzieć o jakości wykonania i spasowania elementów - jest po prostu flagowo i bez jakichkolwiek niedociągnięć (a na dodatek z pyło- i wodoszczelnością potwierdzoną certyfikatem IP68). Jeśli zaś chodzi o rozmieszczenie poszczególnych elementów, to producentowi udało się wszystko sensownie rozłożyć i wygląda to następująco - z lewej strony nie dzieje się nic, na górnej ramce mamy mikrofon i gniazdo 3,5 mm jack, z prawej czekają przycisk zasilania w kontrastującym niebieskim kolorze (producent nazywa go inteligentnym, bo można mu przypisać różne funkcje) i regulacji głośności, a na dole tackę na 2 karty SIM (w tym miejscu warto zaznaczyć, że należy uważać podczas jej wysuwania, bo jest duża szansa, że przez pomyłkę włożymy szpilkę w mikrofon), 2 mikrofony, diodę powiadomień i głośnik (drugi znajdziemy nad ekranem i służy on zarówno do rozmów, jak i multimediów jako część zestawu stereo).
Pokaż / Dodaj komentarze do: Test smartfona Asus Zenfone 8 - małe może... więcej?