Test Synology DiskStation DS218j – Serwer NAS za 750 złotych

Kontynuując zapowiadany przegląd serwerów NAS, zatrzymujemy się przy modelu Synology DiskStation DS218j, który jest urządzeniem z nieco innego segmentu niż chociażby odmówiony przed circa dwoma tygodniami Asustor AS6302T. W tym przypadku producent celuje wyłącznie w użytkowników domowych, stawiając na węższe spektrum potencjalnych zastosowań, ale, co za tym idzie, oferując zdecydowanie niższą cenę. Jak informuje notka marketingowa, tytułowy sprzęt to wszechstronny i ekonomiczny serwer do osobistego przechowywania danych w chmurze, z dwiema kieszeniami na nośnik. I choć w pierwszej chwili brzmienie tego zdania zdaje się być znajome, to szybki rzut oka w kartę specyfikacji błyskawicznie zmienia pogląd. Synology DiskStation DS218j wyposażony został nie w procesor x86, lecz ARM, a dodatkowo nie ma jakiejkolwiek zdolności do samodzielnej pracy, przez co należy rozumieć brak wyjścia obrazu. Ale czy to wada? Bynajmniej - to po prostu inna klasa sprzętu, pomimo przynależności do tej samej kategorii rodzajowej, jaką są serwery NAS. Jeśli nie poszukujecie kombajnu multimedialnego, a wyłącznie sieciowego magazynu danych, propozycja firmy Synology może uchodzić nawet za bardziej rozsądną. A jak jest z efektywnością jej działania, przekonajmy się.

Synology DiskStation DS218j jest jednym z najtańszych serwerów NAS na rynku. Siłą rzeczy to dość podstawowe, pod względem funkcjonalnym, urządzenie. Czy w takim razie warto w nie inwestować jakąkolwiek kwotę?

Synology DiskStation DS218j, jak już zostało wspomniane, bazuje na procesorze ARM, a dokładniej Marvell Armada 385 88F6820, wykonanym w procesie litograficznym klasy 28 nm. Jest to dwurdzeniowy układ przygotowany specjalnie z myślą o rozwiązaniach wbudowanych, taktowany zegarem o częstotliwości 1,3 GHz, z 1 MB pamięci podręcznej poziomu drugiego. Jako iż chip ten nie ma żadnego układu graficznego, NAS zaś - wyjścia obrazu, nie ma możliwości jego samodzielnej pracy (funkcji podłączenia NAS-a bezpośrednio do telewizora czy monitora, jak w wielu droższych modelach). Warto natomiast nadmienić, że zastosowanemu procesorowi towarzyszy 512 MB pamięci operacyjnej DDR3, której niestety nie da się w jakikolwiek sposób rozszerzyć. Serwer umożliwia zainstalowanie maksymalnie dwóch dysków 3,5- lub 2,5-calowych SATA, w obrębie dedykowanych im zatok, przy czym producent ocenia maksymalną pojemność na 24 TB, posługując się przykładem dwóch 12-terabajtowych jednostek. Mając na uwadze zasadność budowy macierzy RAID 1, nikt raczej takiej wielkości w warunkach domowych nie uzyska, chyba, że posłuży się dodatkowo dwoma portami USB 3.0, umieszczonymi na tylnym panelu. Są to, nawiasem mówiąc, wyjąwszy pojedynczy interfejs Gigabit Ethernet, jedyne elementy na panelu wejść-wyjść. Chłodzenie komponentom zapewnia wentylator osiowy o średnicy 92 mm, niezbędną energię zaś - zewnętrzny zasilacz 60 W, a całość pracuje pod kontrolą autorskiego systemu operacyjnego DSM. Przechodząc do funkcji tego ostatniego, na szczególną uwagę zasługuje możliwość obsługi do 14 kamer IP, z czego jednak za 12 należy uiścić dodatkowe opłaty licencyjne (tylko dwie są wliczone w cenę). Pozostałe cechy OS-u ograniczają się właściwie do typowo serwerowych zastosowań.

Specyfikacje Synology DiskStation DS218j:

• Procesor: Marvell Armada 385 88F6820 @ 1,3 GHz (ARM, dwa rdzenie, 1 MB cache)
• Mechanizm szyfrowania sprzętowego
• Pamięć RAM: 512 MB DDR3
• Miejsca na dysku twarde: 2 x Serial-ATA III 6Gb/s
• Maksymalna pojemność przestrzeni dyskowej: 24 TB  (12 TB HDD w dwóch dyskach; pojemność zależna od typu stworzonej macierzy RAID)
• Porty USB do podłączenia urządzeń zewnętrznych: 2 x USB 3.0
• Karta sieciowa: 1 x Gigabit Ethernet
• Wentylator: 1 x 92 mm z kilkoma profilami pracy
• Zasilacz: zewnętrzny o mocy 60 W, pełnozakresowy (100-240 V)
• Pobór energii elektrycznej: praca - 17,48 W, hibernacja - 7,03 W
• Ciśnienie akustyczne: do 18,2 dBA (bez pracujących dysków)
• System operacyjny:
  • Nakładka systemowa: DSM, możliwość aktualizacji online
  • Obsługiwane systemy operacyjne: bez ograniczeń (zdaniem producenta)
  • Języki: 20, w tym także Polski
  • Obsługiwane protokoły sieciowe: SMB, AFP, NFS, FTP, WebDAV, CalDAV, Telnet, SSH, SNMP, VPN (PPTP, OpenVPN™, L2TP)
  • System plików dla dysków wewnętrznych: EXT4
  • System plików dla dysków zewnętrznych: EXT4, EXT3, FAT, NTFS, HFS+ (tylko odczyt woluminu do 2 TB), exFAT (wymaga nabycia płatnej aplikacji za 3,99 USD)
  • Bezpieczeństwo danych: zapora, szyfrowany folder współdzielony, szyfrowanie SMB, FTP przez SSL/TLS, SFTP, rsync przez SSH, automatyczne blokowanie logowania, obsługa Let's Encrypt, HTTPS (dostosowywane mechanizmy szyfrowania)
  • Serwery: poczta, www, PHP, SQL, SNMP, VPN, iTunes
  • Możliwość zainstalowania rozmaitych, w większości bezpłatnych aplikacji z Centrum pakietów

Cóż, wbrew pozorom na wstępie ciężko napisać o Synology DiskStation DS218j cokolwiek więcej. To prosty sprzęt, charakteryzujący się podstawową funkcjonalnością w swojej klasie. Cena omawianego NAS-a może przy tym uchodzić za dość niską, bo wynosi raptem 750 złotych. Nie kupimy za tyle choćby najprostszego nowego peceta, którego moglibyśmy zaadaptować do roli serwera. A tutaj otrzymujemy jeszcze kompaktową obudowę, a także spójny (i docelowo prosty w obsłudze) ekosystem programowy. Jedyną nieporuszoną jeszcze ciekawostką jest, że serwer Synology DiskStation DS218j może zostać, mimo wszystko, przekształcony w samodzielny komputer multimedialny. Jak? Otóż należy dokupić do niego dedykowany dekoder wideo, model VS360HD lub VS960HD. Niemniej są to przystawki skierowane do odbiorców korporacyjnych, jako niewymagające komputera monitory zespołów lokalnych, a ich cena wynosi, odpowiednio, 2 lub 3 tys. złotych. Tak więc nie sądzimy, by jakikolwiek użytkownik domowy w ogóle się taką opcją zainteresował, przynajmniej znając ceny niezbędnych akcesoriów. No dobrze, czas rozpakować paczkę i przejść do części testowej...