Test zasilacza Corsair RM850x - Powrót króla, ale czy udany?

Corsair RM850x - Analiza wnętrza

Za chło­dze­nie elektroniki od­po­wia­da 140 -milimetrowy wentylator Corsair NR140ML z łożyskiem z lewitacją magnetyczną.

Corsair RM850x to platforma analogowa, a producentem OEM jest CWT, projekt to kolejna ewolucja poprzednich platform z serii RMx. Corsair RM850x korzysta z topologii półmostu, układu rezonansowego LLC, synchronicznego prostownika i przetwornic DC-DC. Do chłodzenia kluczowych elementów mamy dwa większe aluminiowe radiatory o zwiększonej pojemności cieplnej, które są anodowane na czarny kolor i chłodzą mostki prostownicze i sekcję APFC i tranzystory kluczujące. Kolejne dwie małe blaszki wspomagają tranzystory sekcji prostowania. Rozmieszczenie elementów raczej nie sprzyja dobrej cyrkulacji powietrza - po lewej stronie znajduje się filtr EMI, a jego pierwsza część zaczyna się na wtyku zasilania. Drugą część filtra znajdziemy na głównym laminacie, po lewej stronie, gdzie umieszczono bezpiecznik, warystor, kondensatory Cx i Cy i dwie cewki. Wyżej widzimy radiator mostków prostowniczych, cewkę i sekcję PFC. Dalej widzimy dwa wysokonapięciowe japońskie kondensatory o łącznej pojemności 940 uF. Następnie mamy pionowy laminat zawierający kontroler LLC. Pod radiatorem strony pierwotnej mamy elementy układu rezonansowego. Obok głównego transformatora jest transformator obwodu 5 Vsb oraz pionowe PCB kontrolera PFC. Na środku znajduje się transformator, a zaraz obok niego pionowa płytka z tranzystorami sekcji synchronicznego prostownika i niewielkie radiatory. W ich okolicy mamy baterię kondensatorów aluminiowo-polimerowych. W stronę panelu złącz okablowania jest laminat z konwerterami DC-DC, który odwrócono o 180 st. względem poprzedniej rewizji PSU, a przy samej krawędzi prawej strony obwód drukowany, zawierający złącza modularnego okablowania, który jest połączony spoiwem lutowniczym z głównym laminatem - znajdziemy na nim dodatkowe kondensatory aluminiowo-polimerowe. Na dole mamy jeszcze jedna pionową płytkę, na której znajdziemy układ odpowiedzialny za zabezpieczenia i sterowanie wentylatorem. To solidny projekt, który jest już przetestowany w boju, do tego wykorzystuje wysokiej jakości elektronikę, co potwierdza słuszny, dziesięcioletni okres gwarancyjny.

 Test zasilacza Asus ROG Strix 750 W

Jakość lutowania jest bardzo dobra i oceniam ją na 6 w sześciostopniowej skali. Producentem OEM jest CWT.