Analiza elektroniki MSI MAG A650BN (strona wtórna)
Na stronie wtórnej znajdziemy chińskie kondensatory elektrolityczne od CapXon i Chengx, a także kondensatory aluminiowo-polimerowe produkcji Elite. Wszystkie certyfikowane są do pracy przy maksymalnej temperaturze 105 °C, co powinno zapewnić długie i bezawaryjne działanie zasilacza, a przynajmniej w czasie trwania okresu gwarancyjnego.
W MSI MAG A650BN za prostowanie szyny +12 V odpowiadają cztery elementy pasywne. Mamy tutaj cztery sztuki 30-amperowych diod Schottky’ego PFC PFR30L60CT SBR.
Konwertery DC-DC napięć +3,3 V oraz +5 V znajdują się na osobnej PCB, tuż za radiatorem strony wtórnej. Mamy tutaj dwie pary po 2 tranzystory MOSFET Ubiq QM3054M6 (RDS(on) = 4,8 mΩ, Id = 97 A w trybie ciągłym przy 25 °C). Na laminacie przetwornic DC-DC znajduje się również synchroniczny kontroler PWM uP3861P. Na PCB znajdziemy dodatkowe kondensatory aluminiowo-polimerowe Elite.
Nad bezpieczeństwem czuwa układ scalony IN1S429I-DCG, który monitoruje pracę zasilacza i inicjuje zaimplementowane zabezpieczenia po przekroczeniu ustalonych wartości. Niestety nie znalazłem jego specyfikacji.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Test zasilacza MSI MAG A650BN - budżetowy PSU z długą gwarancją