Za chłodzenie Thermaltake Smart SE odpowiada 140-milimetrowy wentylator z łożyskiem ślizgowym i działa on w trybie ciągłym. Do połowy mocy, czyli ok. 270 W rotor pracował z prędkością do 809 obr./min.Przy maksymalnej znamionowej mocy, tachometr laserowy wskazywał 1506 obr./min. Największa zanotowana prędkość podczas przeciążenia zasilacza dobiła do 1813 obr./min.

Na pełnym obciążeniu temperatura wydmuchiwanego powietrza przekroczyła 44 °C

Niestety testowany zasilacz nie należy do chłodnych urządzeń. Podczas 51% mocy obciążenia, po ok. 45 minutach pracy, temperatura wydmuchiwanego powietrza wynosiła ponad 41 °C, a na pełnym obciążeniu przekroczyła 44 °C - tutaj zasilacz pracował ponad godzinę. Muszę powiedzieć, że jestem zawiedziony - mimo dużego wentylatora temperatury pracy przekraczają 40 °C już w połowie mocy. Nieco większa temperatura otoczenia (24,5 °C) nie powinno mieć na to większego wpływu.

Zobaczmy, jak wygląda poziom generowanego hałasu.

Hałas

Zanim przejdę do pomiaru poziomu hałasu, zapoznajcie się z poniższym zestawianiem:

• 10 dBA - normalne oddychanie / szelest liści,
• 20 dBA - szept,
• 30 dBA - ciche pomieszczenie w domu,
• 40 dBA - lodówka,
• 50 dBA - normalna rozmowa,
• 60 dBA - śmiech,
• 70 dBA - odkurzacz lub suszarka do włosów,
• 80 dBA- głośna muzyka/duży ruch miejski.

Krzywa wentylatora wskazuje, iż emisja generowanego hałasu może nie należeć do najniższych. Moje testy pokazują, że do 50% (może być nawet do 60%) obciążenia układ chłodzenia wytwarza hałas o natężeniu do 34,1 dBA - jest stosunkowo cicho, jednakże słychać łożysko, co raczej nie powinno przeszkadzać. Powyżej 50% mocy temperatura wzrasta, wentylator przyspiesza i jest, co oczywiste, głośniej.  Podczas obciążenia zasilacza w pełnym wymiarze mocy Smart SE wytwarza hałas o natężeniu 45,4 dBA, więc jest niezbyt komfortowo. Maksymalnie zanotowałem 48,9 dBA@1813 obr./min podczas przeciążenia jednostki w teście 110%.