vivo V21 5G - test smartfona dla fanów selfie. Czy dobry aparat wystarczy, by pokonać rywali?

vivo V21 - test smartfona dla fanów selfie. Czy aparat wystarczy, by pokonać rywali?

Rynek smartfonów jest obecnie tak bogaty - szczególnie średnia półka cenowa do 2000 PLN, gdzie kolejne interesujące propozycje wyrastają jak grzyby po deszczu - że producenci coraz częściej zmuszeni są sięgać po rozwiązania, które w jakiś sposób wyróżnią ich urządzenia spośród konkurencji. Jedni stawiają na wydajność na miarę flagowców (jak POCO X3 Pro), inni na bardzo duże ekrany i baterie o ponadprzeciętnej pojemności (np. Motorola moto g60), a kolejni na przyciągającą wzrok stylistykę (patrz: realme GT, które na dodatek ma też wiele innych zalet). vivo V21 5G poszło jeszcze inną drogą, mamy bowiem do czynienia ze smartfonem fotograficznym, ale stawiającym głównie na możliwości przedniej kamerki.

Producenci coraz częściej zmuszeni są sięgać po rozwiązania, które w jakiś sposób wyróżnią ich urządzenia spośród konkurencji. Czy może to być kamerka przednia? Jak najbardziej.

Czy to wystarczy, by odnieść sukces? Trudno ocenić, ale przy obecnej popularności mediów społecznościowych (w spektakularny sukces TikToka aż trudno uwierzyć) sam pomysł wydaje się całkiem sensowny. Zwłaszcza w kontekście tego, że obrotowe kamerki, umożliwiające robienie selfie za pomocą zdecydowanie lepszych tylnych aparatów, nie przetrwały próby czasu. Pytanie tylko, jak z realizacją? Na podsumowanie przyjdzie jeszcze czas, ale na pierwszy rzut oka vivo V21 5G wygląda naprawdę ciekawie - w dosłownym znaczeniu również, bo producent zadbał o stosowną oprawę swojego modnego (a może lepiej byłoby powiedzieć modowego?) urządzenia. I choć pewne kompromisy były tu niezbędne, bo mamy do czynienia ze sprzętem za 1599 PLN, to dotknęły one raczej zastosowanych podzespołów.

Na przykład procesora, bo za działanie vivo V21 5G odpowiada układ MediaTek Dimensity 800U z modemem 5G, ale wspomagany przez 8 GB pamięci RAM i 128 GB pamięci na dane z możliwością rozszerzenia za pomocą hybrydowego slotu na kartę pamięci/SIM. Producent postawił również na 6.44-calowy wyświetlacz AMOLED o odświeżaniu 90 Hz ze wsparciem dla HDR10+ czy baterię o pojemności 4000 mAh z szybkim ładowaniem 33 W. Za możliwości fotograficzne odpowiadają zaś typowy dla tej półki cenowej zestaw 64 MP obiektyw główny (f/1.8, OIS), 8 MP ultraszerokokątny (f/2.2, 120°) i 2 MP makro (f/2.4) oraz wspomniana jednostka przednia - 44 MP (f/2.0) z optyczną stabilizacją obrazu (OIS), czyli prawdziwa perełka w tej kategorii urządzeń. 

Motorola moto g60 - test średniaka z bardzo dużym 6,8-calowym ekranem i baterią 6000 mAh