Wielki test tanich procesorów dla graczy (i nie tylko), cz. 1 - modele do ok. 550 zł

Wielki test tanich procesorów dla graczy (i nie tylko), cz. 1 - modele do ok. 550 zł

Wielki test tanich procesorów, cz. 1

W ostatnim czasie na łamach ITHardware ukazały się obszerne materiały porównawcze poświęcone pamięci RAM i dyskom SSD. Artykuły te okazały się dla Czytelników naprawdę interesujące, patrząc na odzew w komentarzach, jak i liczbę odsłon, toteż postanowiliśmy kontynuować ten format i dzisiaj mam przyjemność zaprezentować Wam wielki test procesorów dla graczy i nie tylko, gdyż inne zastosowania naturalnie też zostały uwzględnione. Materiał został podzielony na dwie części i pierwsza z nich pod lupę bierze jednostki kosztujące do ~550 zł, a konkretniej – AMD Ryzen 3 1200 AF, Ryzen 3 3100 i Ryzen 5 1600 AF, a także Intel Core i3-10100F i Pentium Gold G6400. Mamy zatem zarówno najtańsze sensowne modele z czterema wątkami (dwuwątkowe Celerony zostały z oczywistych względów pominięte), jak i nieco droższe ośmio- oraz dwunastowątkowe. Patrząc jeszcze na sytuację rynkową, do niedawna składanie zestawów komputerowych do gier było mocno utrudnione, z uwagi na niedobory kart graficznych, które windowały kwoty do absurdalnych poziomów, a jak dobrze wiadomo, bez wydajnego GPU nawet z bardzo szybkiego procesora pożytek żaden. Na szczęście od pewnego czasu obserwujemy wyraźne spadki cen, w obliczu których wydaje mi się, że artykuły takie jak ten będą dużym ułatwieniem dla osób, które zwlekały z zakupem. Zobaczmy więc, co porównywane CPU mają do zaoferowania.

Bohaterami pierwszej części przeglądu procesorów będą modele w cenie do ok. 550 zł. Zobaczmy, w jakie CPU warto zainwestować.

Wielki test tanich procesorów dla graczy (i nie tylko), cz. 1 - modele do ok. 550 zł

 Wielki test pamięci RAM, cz. 2 – 24 zestawy klasy 3600-4400 MHz w akcji!

Kilka słów odnośnie obecnej sytuacji w segmencie tanich procesorów

Obserwując sytuację na rynku procesorów, można nieco przewrotnie i z przekąsem powiedzieć, że najniższa półka jest niewątpliwie najbardziej stabilna oraz przewidywalna. Próżno bowiem szukać w tym segmencie jednostek na najnowszych architekturach czerwonych i niebieskich, odpowiednio Zen 3 oraz Rocket Lake. Na dobrą sprawę nie wiadomo nawet, czy takowe w ogóle się kiedyś ukażą i szczerze powiedziawszy powątpiewam w tę ewentualność. Pula nowości jest więc tutaj siłą rzeczy mocno ograniczona. Zaczynając od Intela, jedyne ruchy wykonane w tym roku przez tego producenta to wydanie odświeżonych, symbolicznie przyspieszonych modeli z linii Pentium oraz Core i3. Mowa o Pentium Gold G6405 i Core i3-10105F, w obu przypadkach z zegarem podniesionym o 100 MHz. To niezauważalna różnica, w związku z czym nie było sensu ich testować, choć warto pamiętać o tej alternatywie, która może się przydać w razie niedostępności któregoś z podstawowych wariantów. Natomiast w drużynie AMD sytuacja jest jeszcze gorsza, jako że de facto mamy regres, spowodowany cichym wycofaniem z oferty Ryzena 3 3100, który dołączył do uśmierconego w zasadzie tuż po debiucie Ryzena 3 3300X. W efekcie, możemy go nabyć wyłącznie na rynku wtórnym, a w sklepach kupimy tylko wiecznie żywego Ryzena 5 1600 AF, który oferuje więcej rdzeni, aczkolwiek słabszych - na architekturze Zen zamiast Zen 2. Jak przełoży się to na gry i inne zastosowania, dowiecie się niebawem.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Wielki test tanich procesorów dla graczy (i nie tylko), cz. 1 - modele do ok. 550 zł

 0