Jak złożyć komputer stacjonarny? Poradnik dla początkujących

Kupno złożonego komputera nie jest najlepszym pomysłem - zestawy gotowe przeważnie nie są ani dobre, ani opłacalne, a usługę złożenia jednostki z wybranych części sklepy często realizują niestarannie. Na to wszystko nakładają się jeszcze problemy natury logistycznej, a właściwie większa podatność skompletowanego peceta na uszkodzenia podczas transportu. Tym niemniej, mając tę świadomość, często i tak decydujemy się na powierzenie montażu jakiejś firmie, czego przyczyn należy zapewne upatrywać w obawach przed samodzielną instalacją podzespołów. Czy zbudowanie komputera PC faktycznie jest takie trudne? Moim zdaniem niekoniecznie, ale jeśli pomimo tego zapewnienia macie jakieś wątpliwości, to niniejszy poradnik powstał właśnie dla Was.

Współczesne części komputerowe są projektowane tak, aby za wszelką cenę ułatwić montaż, co oznacza, że jeśli jakieś elementy nie są ze sobą kompatybilne, to po prostu ich nie połączymy. Oczywiście można zadziałać wówczas metodą brutalnej siły, jednak byłoby to sprzeczne z intencją producentów, którzy dążą do minimalizacji wysiłku ze strony użytkownika. Można by rzec, że obydwa poprzednie zdania są motywem przewodnim tego artykułu - wystarczy działać z wyczuciem, a nic złego nie ma prawa się stać. Zachowując rozsądek, warto też pamiętać o podstawowych środkach ostrożności dotyczących pracy z elementami elektronicznymi. "Rozsądek" to tutaj słowo-klucz, ponieważ wielu początkujących majsterkowiczów zamiast postępować zgodnie z zasadami logiki, popada w paranoję.

Często słyszy się mit o obligatoryjnej opasce antystatycznej na nadgarstek, a tymczasem taki gadżet może bardziej zaszkodzić niż pomóc. Argumentem przemawiającym za kupnem opaski są ładunki elektrostatyczne zbierające się na ciele, jednak zdecydowanie łatwiej odprowadzić je poprzez dotknięcie kaloryfera niż krępowanie rąk zbędnym przyrządem. Idąc dalej, nie zawsze uziemianie się jest w ogóle konieczne - przy wilgotności względnej około 60-70% ładunki rozchodzą się same w powietrzu, a więc osoby ogrzewające swoje mieszkania węglem, w okresie jesienno-zimowym nie mają powodów do obaw. Z kolei w skrajnych sytuacjach opaska antystatyczna, trochę wbrew swojej nazwie, może być przyczyną porażenia prądem. Jeśli Wasz komputer jest podłączony do gniazdka bez uziemienia, to zmierzcie różnicę potencjałów pomiędzy obudową a kaloryferem do którego przypięlibyście opaskę uziemiającą. Czym poskutkuje zamknięcie obwodu, chyba dodawać nie muszę.

Tak więc jedyne narzędzia wymagane do złożenia komputera to komplet śrubokrętów krzyżakowych i ewentualnie nieduże kombinerki. Ponadto przydać się mogą filtry do kawy, delikatny rozpuszczalnik (np. etanol) i, w przypadku konieczności rozsmarowania pasty termoprzewodzącej, patyczek do lodów bądź stara karta kredytowa. Ogólnie rzecz biorąc, większość tych rzeczy powinniśmy znaleźć w każdym gospodarstwie domowym. Natomiast lista koniecznych zakupów ogranicza się wyłącznie do bazowych komponentów peceta i prezentuje następująco:

• Procesor centralny (CPU) z chłodzeniem
• Płyta główna z gniazdem adekwatnym do modelu procesora
• Pamięć operacyjna (RAM) odpowiednia dla zastosowanej płyty
• Nośnik danych (SSD lub HDD)
• Karta graficzna
• Zasilacz
• Obudowa

Przy karcie graficznej i chłodzeniu procesora postawić można gwiazdkę, bowiem część centralnych jednostek obliczeniowych legitymuje się wbudowanym układem graficznym i załączonym do opakowania chłodzeniem. Nie są to rozwiązania najwyższych lotów, aczkolwiek można je z powodzeniem stosować. Generalnie zakładam, że dobór części nie stanowi problemu, a w razie czego odsyłam do cyklu z polecanymi zestawami. Sugerowane komponenty są optymalnie dobrane i wzajemnie ze sobą kompatybilne. Bez dalszego przedłużania, przejdźmy do części praktycznej...