Zasilacz jest bardzo istotnym elementem PC, jak nie najważniejszym, jednakże bardzo często to PSU dotykają największe oszczędności. Wolimy dopłacić do wydajniejszej karty graficznej bądź nośnika SSD. Prawda jest taka, że za dobry zasilacz trzeba zapłacić od 300 zł wzwyż. Owa dopłata niestety nie zwiększy nam liczby klatek na sekundę w grach w sposób adekwatny do wydanych pieniędzy. Aczkolwiek odpowiedniej jakości i dobrze dobrany zasilacz pozwoli na wyższe i stabilniejsze OC procesora czy karty graficznej, a tutaj otrzymujemy już niewielką rekompensatę w postaci kilku FPSów. Ponadto markowy zasilacz za kilka stów będzie się cechował wysoką sprawnością energetyczną powyżej 90%, oczywiście potwierdzoną stosownym certyfikatem sprawności 80 PLUS. Czym większa sprawność jednostki, tym mniejsze straty podczas procesu konwersji napięć, które objawiają się w postaci wydzielanego ciepła. Idąc dalej, niższe temperatury elementów elektronicznych zwiększają ich żywotność (zasilacze Seasonic PRIME posiadają 12 lat gwarancji), a zarazem obniżają emisję hałasu. Niskie temperatury pracy pozwalają na pasywną lub półpasywną pracę układu chłodzenia PSU. Wysoka efektywność energetyczna, przy odpowiednim projekcie wnętrza zasilacza, pozwala stosować ciche, wolnoobrotowe wentylatory. Dobrej jakości zasilacz, który został odpowiednio dobrany, może służyć całe lata. Nie wymienia się go tak często jak karty graficzne, tak więc nie bójmy się nieco zainwestować w markową jednostkę z wyższej półki.
Odpowiedniej jakości i dobrze dobrany zasilacz pozwoli na wyższe i stabilniejsze OC procesora czy karty graficznej, a tutaj otrzymujemy już niewielką rekompensatę w postaci kilku FPSów
Jak niektórzy mawiają: dobry zasilacz to taki, który nie daje o sobie znać. Marne „elektrownie” prędzej, czy później „przypomną” o sobie. W dodatku najprawdopodobniej w bolesny finansowo sposób. Chcąc oszczędzić przysłowiowe 10 zł narażamy się na:
- utratę danych.
- niestabilną pracę komputera,
- spalenie zasilacza,
- trwałe uszkodzenie wszystkich podzespołów w komputerze,
- gorsze możliwości podkręcania,
- obniżenie żywotności podzespołów,
- głośną pracę.
Wiele osób z pewnością niejednokrotnie widziało tego typu ostrzeżenia umieszczone w różnych poradnikach. Jednak w dalszym ciągu znajdują się tacy, którzy z niewiedzy, lenistwa, bądź też dlatego, że „wiedzą lepiej” kupują produkty, które obok zasilacza najwyżej leżały. Mam nadzieję, że po lekturze tej publikacji będziecie bogatsi w wiedzę, która przyda się przy wyborze właściwej dla Was jednostki.
Owa publikacja nie jest sponsorowana jak na niektórych portalach o tematyce IT, staram się być możliwie obiektywny w każdym aspekcie poradnika.
Pamiętaj:
Na zasilaczu się nie oszczędza!
Pokaż / Dodaj komentarze do: Jaki wybrać zasilacz do komputera? Co warto wiedzieć i czego się wystrzegać.