Topologia
Zasilacz Armac PF1 2000 VA korzysta z topologii VFI - Voltage Frequency Independent (on-line), która gwarantuje bezprzerwowe przełączanie się na zasilanie bateryjne, w przypadku wystąpienia zakłócenia zasilania sieciowego, oraz niezależność wartości i częstotliwości napięcia wyjściowego od napięcia zasilania. Podczas pracy sieciowej napięcie przechodzi cały czas przez falownik, dzięki czemu napięcie wyjściowe jest wysokiej jakości i stałe, podobnie jak jego częstotliwość (wartości te możemy zmienić z aplikacji PowerManager II lub panelu LCD), bez względu na to, jakie panuje na wejściu. W międzyczasie ładowane są akumulatory, a poniższy schemat blokowy powinien Wam ułatwić zrozumienie zasady działania. W trybie rezerwowym energia zgromadzona w akumulatorach jest przetwarzana z napięcia stałego (DC) na napięcie przemienne (AC). W testowanym modelu przetwarzane napięcie ma kształt czystej sinusoidy.

Jak wspomniałem, zaletami topologii VFI są zerowe czasy przełączania na pracę bateryjną. Zanim to jednak nastąpi, celem jest podwyższanie lub obniżanie napięcia panującego na wyjściu z zasilacza względem napięcia sieciowego, utrzymując je na stałym bezpiecznym poziomie. Co ważne, owa korekcja napięcia odbywa się bez zużywania energii zgromadzonej w akumulatorach. Testowany Armac ma szeroki zakres napięcia wejściowego, zanim przejdzie w tryb rezerwowy. Dzięki temu oszczędzamy energię w akumulatorach, jednak okupione jest to większym poborem energii elektrycznej przez zasilacz.
Do zasilenia UPS-a możemy wykorzystać agregat prądotwórczy, który może być niskiej jakości. PF1 2000 VA może być zasilany nawet zakłóconym napięciem, również o niewłaściwej częstotliwości, z racji że napięcie jest odfiltrowane oraz podwójnie konwertowane: z przemiennego na stałe i ze stałego na przemienne (AC/DC → DC/AC) o idealnych wartościach.
Elektronika
W tej części naszego testu dotarliśmy do momentu, w którym należało rozkręcić obudowę i sprawdzić, jak zbudowany jest zasilacz Armac PF1 2000 VA. Po zdjęciu panelu widzimy kilka kluczowych elementów – sześć akumulatorów, dwa duże radiatory z tranzystorami mocy, część filtracyjną oraz pionowe PCB, gdzie znajduje się układ sterowania i komunikacji. Za chłodzenie odpowiada wentylator 70 mm marki Verta, pracujący w trybie ciągłym.
Filtrowanie wejściowe składa się z bezpiecznika topikowego 16 A, warystorów, kondensatorów klasy Cx i Cy, cewki z rdzeniem ferrytowym oraz dużych dławików na przewodach.
W sekcji prostownika (dolny radiator, przetwornica napięcia AC/DC) znajdziemy sześć tranzystorów JT020N065WED (MOSFET N, 650 V, 20 A, RDS(on) - 0,22 Ω), dwa tranzystory NCE P15T14 (MOSFET N, 150 V, 140 A, RDS(on) - 6,2 mΩ. Elementy te chłodzone są masywnym radiatorem, a za filtrację odpowiadają kondensatory elektrolityczne CapXon 680 µF / 450 V (105 °C) oraz dodatkowe kondensatory low-ESR. Falownik (górny radiator, konwersja napięcia DC/AC) oparto o cztery tranzystory JT020N065WED i dwa NCE P15T14. Tranzystory te generują pełną falę sinusoidalną na wyjściu, a całość stabilizują kondensatory elektrolityczne marki CapXon. W górnej części elektroniki znajduje się pionowy laminat, odpowiadający za komunikację z UPS-em, na którym zlokalizowane są kontrolery portów USB i RS232. Producent przewidział też slot rozszerzeń pod opcjonalny moduł SNMP.
Akumulatory
Energia elektryczna gromadzona jest w sześciu akumulatorach FM12-9 (12 V / 9 Ah, AGM VRLA). Zostały one wykonane w technologii AGM, gdzie elektrolit jest uwięziony w separatorach z włókna szklanego, zapobiegając wyciekom, co umożliwia ich pracę w dowolnym położeniu. Akumulatory są solidnie przymocowane i zabezpieczone przed przypadkowym przemieszczeniem. Trwałość akumulatorów oceniana jest na 5 lat w trybie buforowym.
Jakość wykonania
Jakość montażu należy ocenić pozytywnie – przewody są uporządkowane i oznaczone, mocowanie elementów mechanicznych jest pewne, a radiatory mają dużą pojemność cieplną. Zastosowane komponenty (CapXon, Silan, NCE, JT) należą do klasy średniej, typowej dla urządzeń tego segmentu. Mimo braku elementów klasy premium, konstrukcja powinna zapewnić stabilność i długą żywotność, szczególnie dzięki aktywnemu chłodzeniu działającemu w trybie ciągłym.
Spodobało Ci się? Podziel się ze znajomymi!

















Pokaż / Dodaj komentarze do:
Test Armac Office On-Line PF1 2000VA LCD – solidny UPS z ochroną przed kurzem