ASUS ROG Swift PG32UQX - test pierwszego monitora Mini-LED dla graczy. Potwór za astronomiczną cenę

ASUS ROG Swift PG32UQX - test pierwszego monitora Mini-LED dla graczy. Potwór za astronomiczną cenę

ASUS ROG Swift PG32UQX - Menu ekranowe (OSD)

Jak już wspominaliśmy OSD w przypadku ROG Swift PG32UQX obsługiwane jest za pomocą pokrętła i dwóch towarzyszących mu po obu stronach przycisków (samo gałka także robi za przycisk), które umieszczono centralnie na dolnej krawędzi pod ekranem. Takie rozwiązanie sprawdza się lepiej od zwykłych przycisków, ale naszym zdaniem 5-kierunkowy kontroler wypada lepiej, gdyż pokrętło umożliwia nawigację jedynie góra/dół, wymuszając sięganie po dodatkowe przyciski. Samo menu zostało odświeżone względem tego, co znamy z poprzednich gamingowych monitorów ASUSa i teraz prezentuje się jeszcze nowocześniej i bardziej przejrzyście. I tak klikając dowolny z przycisków w pierwszej kolejności wywołujemy podmenu skrótów, gdzie możemy zdecydować się na wyłączenie sprzętu, przejście do menu właściwego, wybór funkcji GamePlus oraz trybów GameVisual.

ASUS ROG Swift PG32UQX - test pierwszego monitora Mini-LED dla graczy. Potwór za astronomiczną cenę

W menu właściwym wszystkie opcje podzielono na siedem zakładek, ułożonych w kolumnie i rozwijanych maksymalnie w dwóch kolejnych kolumnach. Układ menu zastrzeżeń nie budzi, a na dobrą sprawę do samego zestawu funkcji także ciężko mieć jakiekolwiek uwagi - jest manualna regulacja temperatury barwowej, jasności i kontrastu, a ponadto pięć ustawień gammy lokalnej (od 1.8 do 2.6) i kilka gotowych profili od producenta, w tym sRGB. Gracze nastawieni na kompetytywne rozgrywki zainteresować mogą się też Dark Boost (w polskiej wersji: wzmocnienie ciemnych kolorów), czyli rozjaśnieniem ciemnych scen (mocno tracą na tym kontrast i kolory) i overdrive (OD), ale zabrakło funkcji stroboskopowego podświetlenia ELMB. Z drugiej strony pochwalić trzeba ASUSa, że myśli także o osobach, które zechcą sporadycznie skorzystać z trybu SDR. Jego implementacja, dzięki płynnej modyfikacji tablicy LUT monitora, może uchodzić za naprawdę niezłą.

ASUS ROG Swift PG32UQX - test pierwszego monitora Mini-LED dla graczy. Potwór za astronomiczną cenę

Możemy też pobawić się podświetleniem, wybierając przygotowane przez producenta efekty lub korzystając z Aura Sync albo wyłączyć iluminację. Co więcej, OSD wspiera polski język i pozwala na ustawianie własnych skrótów, ale niestety wciąż brakuje możliwości tworzenia własnych profili. Zaskoczył nas również brak wsparcia dla aplikacji systemowej do obsługi ustawień monitora, tym bardziej że ASUS oferował już w swoich monitorach taką apkę (DisplayWidget), która zapewnia łatwiejszy i szybszy dostęp do opcji. W zamian otrzymujemy wsparcie ze strony Armoury Crate, ale tutaj możemy jedynie pobawić się podświetleniem i omawianymi już opcjami personalizacji wyświetlacza OLED.    

ASUS ROG Swift PG32UQX - test pierwszego monitora Mini-LED dla graczy. Potwór za astronomiczną cenę

ASUS ROG Swift PG32UQX - test pierwszego monitora Mini-LED dla graczy. Potwór za astronomiczną cenę

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: ASUS ROG Swift PG32UQX - test pierwszego monitora Mini-LED dla graczy. Potwór za astronomiczną cenę

 0