Czy pozycja chłodzenia AIO w obudowie ma znaczenie? Push, pull i push/pull

Zastanawialiście się kiedyś, jak zamontować chłodnicę kompaktowego zestawu chłodzenia cieczą, tak, aby uzyskać jak najniższe temperatury poszczególnych podzespołów komputera? Jeśli tak, to trafiliście w dziesiątkę. Niniejszy artykuł, w swoim założeniu, ma odpowiedzieć na to pytanie. Dzięki uprzejmości polskiej firmy SilentiumPC, do redakcji trafił zestaw NAVIS Pro 240, a my przetestowaliśmy ten w kilku konfiguracjach, o czym więcej informacji znajdziecie na następnych podstronach.

Główny bohater dzisiejszej publikacji to jeszcze dość świeży produkt, jeśli chodzi o rynek kompaktowych układów chłodzenia wodnego typu AIO LC (od ang. All-in-One Liquid Cooling). Zestaw ten składa się z jednej blokopompki, wyposażonej w miedzianą podstawę styku z powierzchnią procesora, a ponadto aluminiowej chłodnicy, na której można zamontować do czterech wentylatorów w układzie PUSH/PULL. Standardowo producent dołącza dwa wentylatory Sigma HPE 120 mm, sterowane przy pomocy regulacji PWM, w zakresie od 800 do 2300 obr./min. Łopatki tych wentylatorów zaprojektowano w sposób taki, aby przy jak najniższym hałasie uzyskać możliwie najwyższe ciśnienie statyczne powietrza, potrzebne do efektywnego owiewania gęsto ułożonych finów w chłodnicy, co owocuje efektywnym odprowadzaniem ciepła z układu. Maksymalna głośność, zdaniem producenta, wynosi 22 dBA, przepływ powietrza zaś - 74 CFM, przy maksymalnych obrotach. Nie jest to może wynikiem nadzwyczajnym, ale w rzeczywistości powinno gwarantować przyzwoicie cichą pracę układu, przy zachowaniu niezłej wydajności. Ciekawostką jest, że wentylatory wyposażono w wytrzymałe łożysko FDB, które powinno zapewnić im wysoką niezawodność.

Tak, wydajność kompaktowego chłodzenia cieczą może zależeć od pozycji chłodnicy w obudowie. Jest to oczywiste, zważywszy chociażby na fizykę gazów i regułę konwekcji. Sprawdzimy, która lokalizacja jest najlepsza.

Co więcej, SilentiumPC NAVIS Pro 240 jest wyposażony w ciche, ceramiczne łożysko pompki oraz bardzo giętkie, a przez to odporne na załamania, ozdobione czarnym oplotem węże, których długość wynosi aż 33 cm, co pozwala zamontować chłodnicę zarówno na froncie, jak i topie większości obudów. Mało tego, polski producent oddaje do dyspozycji użytkownika cały szereg akcesoriów, umożliwiających montaż chłodzenia na niemal wszystkich współczesnych procesorach, za wyjątkiem socketu TR4. Przy czym takie ograniczenie może uchodzić za zupełnie zrozumiałe, bo układy z linii Threadripper, a o nich tu mowa, są wprost ogromne - wymagają specjalnie przystosowanej (większej) podstawy bloku. Przechodząc do kwestii samego montażu, jest on stosunkowo prosty, a jeśli ktoś z Was już wcześniej instalował chłodzenia SilentiumPC, takie jak chociażby Grandis 2 czy Fortis 3, to tutaj na pewno nie doświadczy problemów, gdyż cały proces okazuje się bliźniaczo podobny. Tyle tylko, że jest on nawet łatwiejszy, bo blokopompkę łatwiej, niż ciężki radiator, przytrzymać na miejscu i dokręcić.

Specyfikacja SilentiumPC NAVIS Pro 240:

• Wymiary: 273×120×52 mm
• Współczynnik TDP: 350 W
• Wentylator(y): 2 × 120 mm
• Obroty wentylator(ów): 800 ÷ 2300 RPM ± 10%
• Przepływ powietrza: 2 × 74 CFM
• Łożysko pompki: Ceramiczne
• Zasilanie pompki: SATA
• Łożysko wentylatora: FDB
• Zasilanie: 2 × 4 PIN PWM
• Waga: 1235 gram
• Gwarancja: 60 miesięcy
• Pasta termiczna: Pactum PT-2
• Kompatybilność:
  • Intel: LGA 775 / 1151 / 1150 / 1155 / 1156 / 1366 / 2011(-3) / 2066
  • AMD: AM2(+) / AM3(+) / AM4 / FM1 / FM2(+)

Testy zostały przeprowadzone w trakcie ostatnich upałów, przy temperaturze otoczenia przekraczającej 33 st., w pomieszczeniu. Szczerze mówiąc, łatwo nie było, i to zarówno dla testera, jak i sprzętu. Spragnionych większej ilości detali gorąco zapraszam do zapoznania się z pełną treścią publikacji, ze szczególnym naciskiem na rozdział dotyczący metodologii przeprowadzania pomiarów.