Genesis znowu pozamiatał. Thor 660 to najlepsza klawiatura bezprzewodowa do 300 zł!

Genesis znowu pozamiatał. Thor 660 to najlepsza klawiatura bezprzewodowa do 300 zł!

Genesis Thor 660 - Opakowanie i zawartość

Klawiatura dociera do nas zapakowana w grube tekturowe pudełko średnich rozmiarów. Pod kątem walorów estetycznych prezentuje się ono gustownie i robi bardzo pozytywne pierwsze wrażenie. Rzecz jasna kolorystyką nawiązuje do typowej dla Genesis palety barw, czyli połączenia karmazynowej czerwieni, odcieni szarości i bieli, podkreślającej detale. Na froncie pudełka znajdziemy render przedstawiający przybliżony wygląd klawiatury oraz kilka infografik odnoszących się do parametrów urządzenia. Wszelkie istotne informacje znalazły zaś swoje miejsce na spodzie opakowania, są tu między innymi szczegółowa tabela specyfikacji Genesis Thor 660 czy schemat mechanizmu działania przełączników. Dzięki niemu możemy zapoznać się z charakterystyką działania switchy i oszacować przed zakupem, czy jest to odpowiedni rodzaj dla nas. Ponadto producent zamieścił tu grafikę z wypunktowanymi zaletami Thor 660, które nie są tylko pustymi przechwałkami, ale faktycznie atutami testowanego urządzenia, a przynajmniej moim zdaniem.

Wnętrze również nie rozczarowuje, po otwarciu kartonu naszym oczom ukazuje się ładna, masywna, ale kompaktowa klawiatura. Oprócz gwiazdy dzisiejszej recenzji w środku znajdziemy także 1.5-metrowy przewód zasilający w gumowej zalewie z nowoczesną końcówką USB typu C oraz keycap puller. Szkoda tylko, że producent nie zdecydował się dołączyć dedykowanego adaptera bluetooth, chociaż na rynku klawiatur bezprzewodowych jest to raczej standardowe podejście i trudno uznać to za wadę (zwłaszcza że takowy możemy zakupić w pierwszym lepszym elektromarkecie za kilkanaście złotych).

Genesis Thor 660

 

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Genesis znowu pozamiatał. Thor 660 to najlepsza klawiatura bezprzewodowa do 300 zł!

 0