Recenzja Klawiatury Genesis Rhod 350. Dobra membrana w sensownej cenie

Recenzja Klawiatury Genesis Rhod 350. Dobra membrana w sensownej cenie

Genesis Rhod 350 - Jakość i wykonanie

Genesis Rhod 350 jak na sprzęt przystępny cenowo został wykonany całkiem solidnie, chociaż można się w nim dopatrzyć kilku pomniejszych mankamentów, ale o tym za chwilę. Cała obudowa recenzowanego urządzenia składa się z grubej warstwy dwukolorowego (szara podstawa i czarna góra) tworzywa sztucznego. Muszę przyznać, że naprężenia znosi ona bardzo przyzwoicie, choć pod mocnym naciskiem, podczas próby jej wygięcia, można zauważyć, jak cała konstrukcja pracuje, ale nie wydaje przy tym z siebie żadnego skrzypienia czy jakichkolwiek innych oznak słabości. Równie solidne zdają się być regulowane dwustopniowo stopki, dobrze spełniające swoją rolę. Jak już zdążyłem wspomnieć nieco wcześniej, recenzowana klawiatura jest zalanioodporna, stąd też na jej spodzie znajdziemy trzy prostokątne otwory drenujące. Po przeprowadzeniu kontrolnego zalania wodą (napoje słodzone mogą być znacznie bardziej problematyczne, ponieważ są lepkie) faktycznie mogę potwierdzić, że w moim przypadku wystarczyło tylko pozwolić urządzeniu odcieknąć i można było cieszyć się z dalszej rozgrywki. Oczywiście jak przystało na klawiaturę pełnowymiarową, nie zabrakło w niej diod sygnalizacyjnych, umiejscowionych w prawym górnym rogu tuż nad blokiem numerycznym. Pochwalić nie mogę za to gumowego przewodu zasilającego, który jest luźno przymocowany do obudowy Rhod 350, więc chybocze się na boki w swoim mocowaniu i nieco zakłóca ogólnie pozytywne wrażenia z użytkowania. Tak samo przeciętnie wypadają keycapy - ich grubość nie zachwyca, a powłoka z czarnego lakieru jest bardzo cienka, przez co nasadki mogą relatywnie szybko się wytrzeć.

​​Genesis Rhod 350

Skoro omówiliśmy już samą Genesis Rhod 350, to pora przyjrzeć się podkładce pod nadgarstki będącej częścią zestawu. Podobnie jak klawiatura wykonano jest w całości z tworzywa sztucznego. Mechanizm montażu jest bardzo prosty i przemyślany. Oparto go o trzy silne neodymowe magnesy zapobiegające przemieszczaniu się wristpada w trakcie użytkowania. Dzięki temu gdy nie chcemy z niego korzystać, demontaż dodatku to banał. Przed przesuwaniem chroni go pięć gumowych prostokątnych stopek antypoślizgowych, które swoje zadanie spełniają wzorowo.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Recenzja Klawiatury Genesis Rhod 350. Dobra membrana w sensownej cenie

 0