Ryzen 7 4800H kontra Core i7-10750H. Dogrywka testu procesorów laptopowych

Test Ryzen 7 4800H/Core i7-10750H: konkluzje

Mając na uwadze rezultaty wykonanych testów, jestem przekonany, że o laptopowych CPU AMD z rodziny Renoir można powiedzieć co najmniej kilka ciekawych rzeczy. Przede wszystkim widać znaczny postęp na tle poprzedniej generacji, tak jeśli chodzi o aplikacje, jak i gry, ze szczególnym naciskiem na programy wielowątkowe, oczywiście za sprawą podwojenia liczby rdzeni. Zostając na razie przy tych ostatnich przypadkach, na ogół przewaga Ryzena 7 4800H nad Core i7-10750H z podniesionymi limitami mocy jest na tyle znacząca, bo mowa o zakresie około 30-60%, że nawet wzięcie do porównania ośmiordzeniowego wariantu Comet Lake, który pod kątem ceny zakupu stanowi już zupełnie inną kategorię wagową, i tak nie zapewniłoby drużynie niebieskich zwycięstwa. W tej grupie zastosowań testów, gdzie Renoir łapie lekką zadyszkę, jest po prostu niewiele - wymienić można konwersję wideo do x265, szyfrowanie egzotycznymi algorytmami (Camellia oraz Kuznyechik) czy projekt XANSONS na platformie BOINC. Bardzo podobnie dzisiejsi bohaterowie wypadają za to w zadaniach jednowątkowych i mieszanych, gdzie raz wygrywa jeden CPU, raz drugi i na ogół różnice są niewielkie. Przy czym także i tutaj Ryzen ma słaby punkt, w postaci czynności projektowych związanych z grafiką 3D, ale wspomniane wyniki nie powinny dziwić, gdyż sprawa tak samo wygląda dla desktopowego wydania Zen 2. Krótko i na temat, osiągi w aplikacjach są naprawdę dobre, czasem wręcz znakomite.

Wniosek z testów jest jasny - na rynku procesorów laptopowych wreszcie mamy coś więcej niż spektakl jednego aktora, co może tylko cieszyć.

 AMD Ryzen 7 3750H vs Intel Core i5-9300H. Test procesorów mobilnych

Wydajność w grach oraz aspekt ekonomiczny

Niestety, nieco inny obraz wyłania się ze stron poświęconych grom, w których Ryzenowi 7 4800H w gruncie rzeczy bliżej do Core i5-9300H, gdyż od tego ostatniego w ogólnym rozrachunku jest de facto tylko marginalnie szybszy. Co prawda zdarzają się przebłyski geniuszu, patrz Crysis 3 na legendarnej mapie, jednak w szerszej perspektywie zmienia to niewiele. I w tym momencie chciałbym wrócić do wspomnianej we wstępie redukcji cache L3, która na pewno ma negatywny wpływ na wydajność w rozrywce. Żeby nie było, nie mówię, że przykładowo z 8 MB na CCX udałoby się przegonić lub nawet dorównać Core i7-10750H, bo jak pokazują doświadczenia z pecetów, doskoczyć do Intela w grach jest niezmiernie trudno, ale po prostu byłoby lepiej. Według mnie to trochę dziwne cięcie, tym bardziej, że proces 7 nm daje duży potencjał. Poza tym na niekorzyść nowych APU działa ograniczona dostępność laptopów - na polskim rynku mamy głównie różne warianty ASUS TUF Gaming A15. Reasumując, jeżeli szukacie komputera przenośnego do pracy (nie wnikam, jaki to % rynku), to Renoir może być dla Was naprawdę ciekawą opcją, tym bardziej, że cenowo wychodzi zauważalnie taniej niż rywal (około 500 zł z GeForcem GTX 1660 Ti, dla RTX 2060 dysproporcja się pogłębia). Z kolei stricte do grania za mniejsze pieniądze możemy dostać coś na Core i5-9300H z tymi samymi osiągami, a najszybsze gamingowe maszyny cały czas są poza zasięgiem AMD. Innymi słowy, obecna sytuacja rynkowa jest naprawdę ciekawa i wreszcie nie jest to spektakl jednego aktora.

Sprzęt do testów dostarczyli: