Test Arctic Alpine 12 oraz Arctic Alpine AM4 - pasywne chłodzenia CPU

Test Arctic Alpine 12 oraz Arctic Alpine AM4 - pasywne chłodzenia CPU

Oba testowane przez nas radiatory Alpine Passive są konstrukcyjnie bardzo zbliżone, a jedyną istotną różnicą jest oczywiście rozstaw otworów montażowych - wersja dla procesorów AMD AM4 nie pasuje na platformy Intela LGA115x i vice versa. To typowe dla tanich produktów firmy Arctic, ale raczej nie ma w tym nic złego, tym bardziej, że radiatory są oferowane w cenie niespełna 50 zł. Jeśli chodzi o wydajność chłodzenia, to w znacznej mierze nakreślił ją już sam producent, jasno deklarując, że są to radiatory kierowane raczej do procesorów o TDP nie wyższym niż 35 W, ewentualnie troszkę więcej ale tylko z zapewnioną wentylacją powietrza wewnątrz obudowy. To ostatnie nieco kłóci się z ideą budowy komputera pasywnego, bo skoro już inwestujemy w pasywny (lub półpasywny) zasilacz, kartę grafiki z zatrzymującym się wentylatorem i pasywny radiator to każdy wentylator w takiej obudowie będzie słyszalny i cała koncepcja legnie w gruzach. Wszystko zależy jednak od tego, w jak głośnym otoczeniu będziemy używać komputera i jaki poziom hałasu będzie dla nas akceptowalny. Dlatego optymalnym wyborem wydają się być procesory Intela z dopiskiem T oraz AMD z dopiskiem E. Wszystkie mają TDP określone na poziomie 35 W. Trzeba jednak pamiętać, że procesory tego typu cechują się znacznie niższymi zegarami niż standardowe wersje i należy się spodziewać dużo niższej wydajności. Można też kupić normalne procesory z TDP na poziomie 51 czy nawet 65 W i we własnym zakresie obniżać napięcie zasilające - jak widać w przypadku Ryzena 5 2400G udało nam się uzyskać zadowalające efekty, a w przypadku Pentium G4600 nie było w ogóle konieczności obniżania napięcia, bo mimo że Intel określił TDP na poziomie 51 W, procesor nawet w maksymalnym obciążeniu pobierał znacznie mniej energii elektrycznej, około 32 W.

Radiatory Arctic Alpine 12 Passive oraz Alpine AM4 Passive to dobry wybór jeśli mieszkamy w bardzo cichym otoczeniu i oczekujemy komputera całkowicie bezgłośnego. Są to także jedne z najtańszych tego typu rozwiązań na rynku. Jeśli jednak nie mamy bardzo dużych wymagań co do cichej pracy komputera dołączane do procesorów układy chłodzenia powinny być dla nas wystarczające.

Wydajność chłodzeń porównaliśmy na wykresach do typowych rozwiązań dostarczanych zarówno przez Intela, jak i AMD. Jak nietrudno się domyślić, na maksymalnych obrotach oba BOX-owe wentylatory były wyraźnie słyszalne (poziom około 40 dBA), a po skręceniu obrotów do połowy było już na tyle cicho, że nasz sonometr Voltcraft SL-100 nie był w stanie zmierzyć prawidłowo natężenia dźwięku, gdyż wynosiło ono poniżej 30 dBA. Mimo to wentylatory dalej były słyszalne, więc nijak ma się to do opcji w pełni pasywnej. Wydajność dołączonych rozwiązań AMD oraz Intela była znacząco lepsza od pasywnych radiatorów Arctica, nie mogło być inaczej. Można było sobie co najwyżej zadawać pytanie, o ile lepsza. Jak widać na naszych wykresach całkiem sporo, ale trzeba pamiętać, że chłodzenie aktywne oraz pasywne to tak naprawdę inne dyscypliny sportowe. Jeśli chodzi o system montażu nie mamy większych zastrzeżeń - wystarczy przykleić podkładki do laminatu płyty głównej i przykręcić cztery solidne śruby ze sprężynkami. Jedyny minus jest taki, że podkładki są w formie naklejek i stosunkowo trudno je odkleić. Raczej należy je traktować jako jednorazowe. Jakość wykonania obu radiatorów stoi na dobrym poziomie, wszystko jest ładnie wykonane... za wyjątkiem szlifu podstawy. Tu producent mógł się lepiej postarać, ale trzeba też pamiętać, że mówimy tutaj o produktach z naprawdę niskiej półki cenowej. Warto też pamiętać, że w przypadku procesorów AMD z dopiskiem E na końcu, czyli tych o TDP 35 W, fabryczny cooler w ogóle nie jest dołączany, więc warto od razu przemyśleć zakup pasywnego Alpine AM4 Passive zamiast typowego chłodzenia aktywnego.

  

Arctic Alpine 12 Passive

Bezgłośny, solidny, stosunkowo niedrogi, wygodny i solidny system montażu

Jakość szlifu podstawy mogła by być lepsza, podkładki pod śrubki w formie naklejek są niestety jednorazowe

Cena (na dzień publikacji): około 49 zł

 

Arctic Alpine AM4 Passive

Bezgłośny, solidny, stosunkowo niedrogi, wygodny i solidny system montażu

Jakość szlifu podstawy mogła by być lepsza, podkładki pod śrubki w formie naklejek są niestety jednorazowe

Cena (na dzień publikacji): około 49 zł

Do testu dostarczył:

 

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Test Arctic Alpine 12 oraz Arctic Alpine AM4 - pasywne chłodzenia CPU

 0