Arctic Alpine 12 Passive oraz Arctic Alpine AM4 Passive to dwie tegoroczne propozycje szwajcarskiej firmy służące do całkowicie pasywnego chłodzenia procesorów Intela (LGA 115x) oraz AMD (AM4). Ich konstrukcja jest bo bólu klasyczna, gdyż są najprostszymi możliwymi radiatorami, wykonanymi z anodyzowanego aluminium, o całkiem sporych gabarytach. Nie ma tu jednak żadnych ciepłowodów i innych zaawansowanych rozwiązań, gdyż są to konstrukcje budżetowe. Oba warianty kosztują niecałe 50 zł i na papierze mają być dobrym rozwiązaniem dla procesorów o obniżonym do 35 W TDP, czyli takich jak seria z dopiskiem T Intela czy z dopiskiem E w przypadku AMD. Zresztą na pudełkach obu produktów producent porównuje wydajność do coolerów dołączanych do takich właśnie procesorów - w tym wypadku Intel Core i3 7100T oraz AMD A12-9800E.
Arctic Alpine A12 Passive oraz Arctic Alpine AM4 Passive to dwie niedrogie propozycje mające wystarczająco dobrze i bezgłośnie schłodzić niskonapięciowe procesory Intela oraz AMD. Wszystko oferowane jest w stosunkowo dobrej cenie, ale dopiero testy pokażą jak to wygląda w praktyce
Wydawać by się mogło, że jedyną rzeczą, jaka może przyświecać użytkownikom budującym w pełni pasywne komputery, jest absolutna cisza. Tak w większości przypadków jest i wymaga to zakupu całkowicie pasywnego zasilacza (ewentualnie półpasywnego) i pasywnej karty graficznej lub takiej, w której wentylator nie pracuje w trybie niskiego obciążenia (np. podczas pracy w systemie). Koszty takiego komputera znacząco wzrastają, a trzeba też pamiętać, że w przypadku prezentowanych tu radiatorów Alpine raczej nie będzie można skorzystać ze zwykłych procesorów. Te z obniżonym TDP także kosztują zwykle więcej. Użytkownik musi dobrze przemyśleć, czy w ogóle mieszka w na tyle cichym otoczeniu żeby cała ta koncepcja miała sens. Ale oprócz ciszy istotna jest też bezobsługowość. Fabryczne coolery AMD czy Intela zwykle prędzej czy później złapią dużo kurzu i trzeba będzie je czyścić przynajmniej raz do roku. W przeciwnym razie komputer zacznie głośno pracować, a w skrajnych przypadkach nawet zwalniać z powodu throttlingu procesora. Dla końcowego użytkownika, który ma jeden komputer, być może nie ma to znaczenia, ale w sytuacji,gdy w biurach komputerów jest kilkadziesiąt czy nawet kilkaset, fakt, że pasywny radiator nie wymaga nawet czyszczenia, jest dość istotnym argumentem przemawiającym na jego korzyść. Przekonajmy się zatem, jak w praktyce wyglądają Alpine 12 Passive oraz Alpine AM4 Passive.
Specyfikacje techniczne:
Arctic Alpine A12 Passive |
|
---|---|
Wymiary całkowite (długość x szerokość × wysokość) | 95x95x69 mm |
Waga coolera | 508 g |
Model zastosowanego wentylatora | nie dotyczy |
Rozpiętość obrotów wentylatorów (nominalna) | nie dotyczy |
Kontrola obrotów wentylatora | nie dotyczy |
Kompatybilny z podstawkami |
Intel LGA 1156, LGA 1155, LGA 1150, LGA1151 |
Arctic Alpine AM4 Passive |
|
---|---|
Wymiary całkowite (długość x szerokość × wysokość) | 99x99x70 mm |
Waga coolera | 557 g |
Model zastosowanego wentylatora | nie dotyczy |
Rozpiętość obrotów wentylatorów (nominalna) | nie dotyczy |
Kontrola obrotów wentylatora | nie dotyczy |
Kompatybilny z podstawkami | AMD AM4 |
Pokaż / Dodaj komentarze do: Test Arctic Alpine 12 oraz Arctic Alpine AM4 - pasywne chłodzenia CPU