Test biznesowego zestawu TP-Link Omada - sieć dla małej i średniej firmy

Test biznesowego zestawu TP-Link Omada - Przełącznik Smart JetStream T1500G-10MPS

Ostatnim elementem naszego zestawu jest gigabitowy przełącznik Smart JetStream T1500G-10MPS wyposażony w osiem gigabitowych portów Ethernet RJ45 oraz dwa sloty SFP. Tym razem sprzęt zapakowano w bardziej ekologiczny szary karton z czarno-białą naklejką przedstawiającą produkt i jego specyfikację, więc oprawa jest na pewno bardziej skromna, ale trzeba pamiętać, że mówimy o urządzeniu przeznaczonym do profesjonalnego zastosowania, więc ma to sens. W pudełku, oprócz samego switcha, znajdują się też elementy potrzebne do jego montażu w szafie serwerowej (szyny i śrubki), kabel zasilający, płytę CD oraz instrukcję montażu i instalacji urządzenia. Jest więc bardzo minimalistycznie, ale z drugiej strony niczego też nie brakuje, więc trudno się tu czegoś czepiać.

T1500G-10MPS to metalowa skrzynka w rozmiarze 294 x 180 x 44 mm (płaskie pudełko, niewiele większe od dekodera czy typowego routera, co uznać można za kompaktowe wymiary, jak na tę klasę sprzętu). Jakość wykonania jest na równie wysokim poziomie jak w kontrolerze OC200, a sama konstrukcja przystosowana jest do montażu rack. Na jej tylnym panelu widnieje złącze zasilające oraz zamek Kensington. Zdecydowanie więcej dzieje się z przodu, gdzie umieszczono gigabitowe porty RJ45 z obsługą PoE+ (zgodne ze standardami 802.3at/af) oraz dwa SFP, a także wszystkie kontrolki. Te informują nas różnymi kolorami o prędkości połączenia (gigabitowe lub fast, czyli do 100 Mb/s) lub działaniu PoE (przełączamy tryb wyświetlania specjalnym przyciskiem), statusie systemu, pracy wentylatora czy nawet przekroczeniu budżetu mocy, który w tym przypadku wynosi 116 W. Nie zapomniano też o dyskretnym przycisku reset oraz oczywiście logotypie producenta.

Panele boczne wykorzystane zostały natomiast do wentylacji i jest to niezbędne, ponieważ pod maską pracuje wentylator, który musi gdzieś wyrzucać ciepłe powietrze. Trzeba przy tym przyznać, że przełącznik nie nagrzewa się zbytnio, ale kultura pracy pozostawia nieco do życzenia, ponieważ hałas generowany przez urządzenie osiąga nawet 54 dBa. Pod spodem nie znajdziemy natomiast nic interesującego, no może poza typową tabliczką znamionową.

TP-Link określa ten przełącznik jako rozwiązanie przeznaczone dla małych i średnich firm. Urządzenie pochwalić może się licznymi użytecznymi zabezpieczeniami, jak np. funkcja Storm control, która zapobiega występowaniu zjawiska burzy rozgłoszeniowej pakietów Broadcast, Multicast oraz Unicast. Producent nie zapomniał też o QoS (Quality of Service) dla warstw 2 do 4, co pozwala zoptymalizować transmisję danych. Z kolei określenie Smart w nazwie oznacza, że otrzymujemy możliwość zarządzania poprzez przeglądarkę internetową (lub wiersz poleceń), a co za tym idzie opcję szybkiej konfiguracji i ograniczenia przestojów. Bardzo przydatne na pewno okaże się też wsparcie dla PoE, ponieważ dzięki temu przełącznik może zasilić kompatybilne urządzenia (access pointy, kamery monitoringu, telefony IP itp.), redukując liczbę kabli koniecznych do poprowadzenia, a więc i koszty w budowania infrastruktury sieciowej.

Najważniejsze funkcje zarządzania T1500G-10MPS czekają na nas w panelu dostępnym z poziomu przeglądarki (alternatywnie skorzystać możemy z linii poleceń CLI - Telnet, co jest jednak mniej preferowaną opcją). Dashboard w tym przypadku jest mniej atrakcyjny wizualnie niż dla przykładu w oprogramowaniu kontrolera, co przekłada się też na mniejszą intuicyjność (mówiąc wprost wygląda i obsługuje się to nieco bardziej siermiężnie). Z drugiej strony, osoby obeznane w temacie znajdą tu całą masę przydatnych opcji, zarówno tych podstawowych, jak i bardziej zaawansowanych. Nie będziemy wszystkiego omawiać (poniższe screeny dają niezły obraz tego, jak dużo tego jest), ale chociaż wspomnimy o tych najciekawszych. Do tych zaliczyć można zaawansowane ustawienia QoS, które umożliwiają optymalizację przesyłania danych przez administratora, poprzez nałożenie priorytetów transmisji w oparciu o priorytet portów, protokoły 802.1P oraz DSCP. Pochwalić można również liczne funkcje zarządzania ruchem w warstwie drugiej, gdzie uświadczymy obsługę VLAN 802.1Q, izolację portów, mirroring portów, STP/RSTP/MSTP, LACP czy opcję kontroli przepływu 802.3x. Switch posiada także mnóstwo funkcji konserwacyjnych, w tym wykrywanie połączeń loop back, diagnostykę kabli oraz IGMP snooping (ta pozwala na inteligentne przesyłanie transmisji strumieniowych multicast tylko do określonych subskrybentów, a warto też wspomnieć o IGMP throttling oraz IGMP filtering, które skutecznie ograniczają dostęp do transmisji multicast dla niepowołanych użytkowników).

Przełącznik Smart JetStream T1500G-10MPS jak na swój segment jest naprawdę wszechstronnym narzędziem, które świetnie powinno sprawdzić się w przeznaczonym zastosowaniu, czyli małych i średnich firmach, oferując stabilną pracę, niezawodność oraz dużą funkcjonalność, zaskakującą mnogością opcji. Nie omieszkamy jednak sprawdzić, jak wypada wydajność gigabitowych portów.