Test i recenzja motorola edge 40. Smartfon dobry do wszystkiego i bliski ideału?

Kiedy ja ostatnio testowałam jakąś motorolę? Szybki rzut oka na listę publikacji i okazuje się, że nie tak dawno temu, bo na początku ubiegłego roku. A czemu się nad tym w ogóle zastanawiałam? Kiedy rozpakowałam paczkę z edge 40, zobaczyłam jeden z ładniejszych smartfonów, z jakimi miałam kontakt w ostatnim czasie i zaczęłam podejrzewać, że od poprzednich recenzji urządzeń tego producenta musiało minąć dużo czasu. Bo choć o budżetowych moto G51 i moto G60 można było powiedzieć wiele dobrego, to atrakcyjna stylistyka nie figurowała na liście ich największych zalet, tymczasem nowy średniak z rodziny moto pozytywnie zaskakuje pod tym względem i ma nawet zadatki na to, by zostać modelem biznesowym.

O budżetowych motorolach można powiedzieć wiele dobrego, ale atrakcyjna stylistyka nie figuruje na liście ich zalet. Superśredniak edge 40 pozytywnie zaskakuje pod tym względem i ma nawet zadatki na to, by zostać modelem biznesowym. 

Połączenie wysokiej jakości materiałów, w tym aluminiowej ramki i tylnego panelu z wegańskiej skóry (jest też wersja akrylowa), ultrasmukłego profilu mierzącego zaledwie 7,58 mm i zakrzywionego ekranu z bardzo cienkimi ramkami naprawdę robi wrażenie. Smartfon prezentuje się bardzo stylowo i elegancko, szczególnie w czarnej wersji kolorystycznej (tak, motki nie muszą być niebieskie!) i zachwyca takimi detalami, jak dopasowane ramki obiektywów. Ładna okładka z wodo- i pyłoszczelnością potwierdzoną przez certyfikat IP68 to jednak nie wszystko, bo producent postawił także na 6,55-calowy wyświetlacz OLED o rozdzielczości 2400×1080 pikseli i odświeżaniu 144 Hz oraz solidne podzespoły.

Sony Xperia 5 IV - znowu drogo, ale... teraz przynajmniej wiem, za co płacę

Pod maską motoroli edge 40 czeka procesor Dimensity 8020 wspomagany przez 8 GB pamięci RAM typu LPDDR4X i 256 GB wbudowanej pamięci UFS 3.1. Zastosowany SoC obsługuje łączność 5G, Wi-Fi 6 oraz Bluetooth 5.2 i ma wystarczająco dużo mocy, aby wspierać platformę Ready For - to technologia motoroli, która umożliwia podłączenie smartfona do większego zewnętrznego wyświetlacza i stworzenie wygodnego środowiska do pracy, oglądania filmów czy grania. Nie zabrakło też baterii 4400 mAh z szybkim ładowaniem 68W i ładowaniem bezprzewodowym 15W oraz solidnych możliwości fotograficznych z jasnym obiektywem głównym, który obiecuje świetne zdjęcia niezależnie od warunków. Bajka, prawda?