Zgodnie z danymi technicznymi, G-Master G2530HSU Black Hawk ma podświetlenie diodowe typu W-LED z powłoką fosforową, zasilane przetwornicą prądu stałego i legitymujące się natężeniem 250 cd/m2. Testy zdają się te słowa potwierdzać. Redakcja co prawda nie dysponuje oscyloskopem z fotodiodą, ale test organoleptyczny nie ujawnia skłonności do nadmiernego zmęczenia wzroku. Szczytowy próg jest ustalony nieco wyżej, bo na ponad 290 cd/2, ale już dolny niestety budzi pewne zastrzeżenia - około 115 cd/m2 to wartość, która nie zadowoli osób pracujących w zaciemnionym pomieszczeniu. Zakres regulacji jest więc mocno ograniczony. Jednorodność czerni przedstawia się typowo dla sprzętu tej klasy. Na ekranie pojawia się sporo żółtawych chmur, przede wszystkim wzdłuż ramek bocznych, ale nie tylko. Nie są one jednak wyjątkowo drażniące. Oczywiście tu wiele zależy od sztuki i ciężko rzucać daleko idące wnioski, podobnie zresztą jeśli chodzi o biel. Tak czy inaczej, odstępstwa od normy nie stwierdzam. To po prostu specyfika LCD-ków i nic ponadto.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Test iiyama G-Master G2530HSU Black Hawk – Niedrogi monitor dla graczy