Test monitora Asus MG279Q - 27'' IPS odświeżany z częstotliwością 144 Hz

Test monitora Asus MG279Q - 27'' IPS odświeżany z częstotliwością 144 Hz

Wywołanie menu ekranowego wymaga jednokrotnego naciśnięcia dżojstika. Wówczas na wyświetlaczu pojawia się trójpoziomowy interfejs, podzielony na 7 zakładek, z czego ostatnia służy wyłącznie do zapisywania profili ustawień. Oprócz głównego OSD, monitor Asusa posiada wyodrębnione menu GamePlus, zawierające dodatki dla graczy – sprzętowy celownik oraz stoper odmierzający czas rozgrywki.  Pomysł może ciekawy, gorzej z wykonaniem, bo choć producent udostępnia aż 4 celowniki, to wszystkie są zbyt duże, a przez to niewygodne. Czasomierz z kolei bazuje na systemie presetów i nie dopuszcza ustawienia własnej wartości. Tak czy inaczej, system działa bardzo sprawnie.

Rola zakładki powitalnej przypadła funkcji GameVisual, zawierającej 6 gotowych zestawów ustawień obrazu. Nazwa jest nieco myląca, ponieważ tylko połowa trybów związana jest z grami, a resztę stanowią predefinicje dla krajobrazu, filmów i palety sRGB.

W drugiej zakładce znajdziemy ustawienia filtra niebieskiego światła o pięciu poziomach intensywności. Technika eliminuje emisję krótkofalowego światła niebieskiego przez podświetlenie, przy okazji ocieplając wyświetlany obraz.

Przechodząc do trzeciej zakładki, uzyskujemy dostęp do niezbędnych przy kalibracji parametrów takich jak: jasność, kontrast i temperatura barwowa. Modyfikacji można dokonać albo z wykorzystaniem gotowych ustawień, albo ręcznie w przedziale od 0 do 100.

W sekcji czwartej pojawiają się wszystkie „upiększacze”. Znajdziemy tutaj m.in.: overdrive, algorytm dynamicznie dostrajający jasność do aktualnej sceny, wyostrzającą krawędzie technikę VividPixel i w końcu opcję kontrolującą działanie FreeSynca.

Piąta podstrona daje nam możliwość wyboru wejścia, z którego ma zostać wyświetlony obraz. Niestety Asus nie zaimplementował funkcji PIP ani PBP, toteż testowany panel nie może pokazać dwóch źródeł symultanicznie.

Odpowiedzialna za ustawienia systemowe, karta szósta jest najobszerniejsza i zawiera aż 17 pozycji. Poza zupełnie oczywistymi parametrami jak głośność i przywrócenie domyślnych nastaw, uzyskamy tutaj dostęp do wszystkich zakładek wywoływanych bezpośrednio przyciskami.

Całość, jak już zdążyłem wspomnieć, wieńczy sekcja umożliwiająca utworzenie do czterech profili, które następnie możemy w dowolnym momencie wczytać. Profile obejmują wszystkie ustawienia OSD, nie tylko nastawy obrazu jak to często ma miejsce u konkurencji.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Test monitora Asus MG279Q - 27'' IPS odświeżany z częstotliwością 144 Hz

 0