Na ocenę podświetlenia składają się trzy czynniki: charakterystyka zasilania diod, równomierność oraz zakres regulacji. Obecnie większość producentów w sektorze konsumenckim stosuje podświetlenie sterowane przetwornicą prądu stałego, dzięki czemu migotanie (ang. flickering) matryc LCD odchodzi powoli do lamusa. Asus podąża za trendami, wykorzystując zasilanie DC, innymi słowy – model MG279Q nie migocze. Podobnie jak w Acerze XB271HU, zakres regulacji jest bardzo szeroki, a natężenie można zbić do poziomu poniżej 50 nitów, za co należy się spory plus. Niestety przechodząc do analizy czerni, czeka nas solidny kubeł zimnej wody. Jak na IPS-a, jasność czerni w centralnym punkcie ekranu jest przyzwoicie niska. Tyle tylko, że idzie to w parze z widocznym chmurzeniem i żółtą dominantą. W tym przedziale cenowym nie wygląda to najlepiej.
Równomierność podświetlenia
Równomierność podświetlenia nie powala. Najgorzej przedstawia się sytuacja w prawym dolnym rogu, gdzie żółtą poświatę widać już w połowie skali szarości.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Test monitora Asus MG279Q - 27'' IPS odświeżany z częstotliwością 144 Hz