Tradycyjnie prezentuję szybki filmik przedstawiający przebieg montażu podzespołów. Podczas instalacji natrafiłem na niewielkie problemy, toteż zalecam zwrócić szczególną uwagę na kilka wybranych etapów.
Przede wszystkim warto zauważyć, że 20-milimetrowa przestrzeń za tacką płyty głównej, choć na upartego wystarczająca, moglałby być nieco większa. W podobnym tonie mogę się wypowiedzieć także o miejscu pozostawionym na chłodzenie procesora - redakcyjny Scythe Mine mierzy 160 milimetrów i jak widać, nie całkiem zmieścił się w Z9 Neo. Gdyby nie lekko wanienkowy kształt okna, w ogóle nie dałoby się założyć panelu bocznego, a i tak nie powiodło się to w 100%. W efekcie lewy panel nie przylegał idealnie do frontu, co spowodowało powstanie widocznego przelotu. Wniosek? Nie zalecam stosowania coolerów o wysokości przekraczającej 150 milimetrów.
Przy okazji warto nadmienić, że producent w ogóle nie podaje w specyfikacji technicznej, ile przestrzeni przewidział na schładzacz.
Kompletna platforma testowa w Zalman Z9 Neo
Pokaż / Dodaj komentarze do: Test obudowy Zalman Z9 Neo - Dobra zmiana?