A jakich wyników można spodziewać się, po procesorze Core i7-7700HQ, w prostych testach produktywności, każdy powinien doskonale wiedzieć. W przypadku testowanego laptopa jednak, kiedy mocno obciążony zostanie sam procesor, wychodzi na jaw pewien problem. Otóż wówczas centralna jednostka obliczeniowa potrafi zrzucać taktowanie do 2,8 GHz, pomimo iż tego typu sytuacja nie występuje w czasie typowo graficznego obciążenia, przez co chociażby w renderingu OMEN by HP 15 (2017) wypadnie słabiej niż inne notebooki z CPU Kaby Lake-H, nie wspominając już o 6-rdzeniowych modelach z aktualnej rodziny Cofee Lake-H. Prócz tego, co w niniejszym artykule powtarzam już po raz któryś, ogólnej responsywności platformy nie służy powolny, jak na dzisiejsze standardy, nośnik systemowy. Notebook "myśli" zdecydowanie dłużej od konstrukcji wyposażonych w SSD-ki. Nawet czynności tak banalne, jak uruchamianie podstawowych aplikacji czy panelu sterowania Windows 10, zdają się być opóźniane. Wreszcie, przydałoby się więcej pamięci RAM. W stanie fabrycznym dostarczona do testów konfiguracja jest wręcz niemiłosiernie wyspecjalizowana. Kiedy już zainstalujemy i uruchomimy upragnioną grę, oszczędności na wspomnianych podzespołach przestają mieć największe znaczenie, jednak do codziennej pracy czy zabawy z multimediami nietrudno o fundamentalnie lepsze propozycje.
Wyniki wydajności w aplikacjach:
Pokaż / Dodaj komentarze do: Test OMEN by HP 15 – Jeden z najtańszych laptopów z matrycą 120 Hz