Maksymalny stabilny zegar CPU
Maksymalny niestabilny zegar CPU
Jeśli chodzi o rezultaty podkręcania CPU, to po raz kolejny dostaliśmy wyniki bliźniaczo podobne do tych uzyskanych przez X370 SLI Plus. B350M Mortar radzi sobie więc naprawdę dobrze z przetaktowaniem Ryzena 7 1700X, ale w zasadzie tylko w kontekście suchego wyniku, bo temperatury sekcji towarzyszące takiemu OC były dość alarmujące. O ile w przypadku wspomnianej przed chwilą X370 SLI Plus radiatory były na tyle gorące, że można było na nich utrzymać palce zaledwie przez krótką chwilę, to tutaj było jeszcze gorzej. Do tego stopnia, że wbudowane czujniki wykazały temperaturę na poziomie 101 °C, a na dobrą sprawę ich dokładne umiejscowienie pozostaje zagadką, więc w praktyce MOSFET-y rozgrzały się pewnie jeszcze nieco mocniej. Co tu dużo mówić, komentarze internetowych "znawców" o bezproblemowym OC do przysłowiowego oporu na najtańszych konstrukcjach można włożyć między bajki. Jeśli macie zamiar podkręcać na testowanej płycie, to koniecznie trzeba będzie zrobić nawiew na sekcję. Tym bardziej, że lato przed nami, więc temperatury otoczenia pójdą w górę, co odbije się na sprzęcie. Co więcej, napięcie ustawione w teście stabilnego zegara (1,35 V) to wcale nie taka duża wartość. Aż strach pomyśleć, co by się działo, gdyby chcieć naprawdę zaszaleć na potężniejszym zestawie chłodzącym CPU... Oczywiście takie wyzwania to nie domena budżetowych modeli, ale - jak powszechnie wiadomo - ludzie różne rzeczy próbują uskuteczniać ;-)
Pokaż / Dodaj komentarze do: Test płyty głównej MSI B350M Mortar