Test zasilacza be quiet! SFX L Power 600 W - moc w formacie SFX-L

Na stronie wtórnej zastosowano kondensatory elektrolityczne produkcji Nippon Chemi-Con serii KZE (2000 godzin żywotności), KZH (5000 godzin żywotności), KY (4000 godzin żywotności) oraz baterię kondensatorów aluminiowo-polimerowych również od Chemi-Con. Wszystkie są certyfikowane do pracy przy maksymalnej temperaturze 105 °C, co powinno zapewnić długie i bezawaryjne działanie zasilacza - wg producenta co najmniej 3 lat.

Do prostowania napięć wyjściowych wykorzystano elementy aktywne - tranzystory MOSFET znajdujące się na stronie lutowania. Nie rozumiem, dlaczego producent nie zastosował termopada w celu dodatkowego odprowadzenia ciepła przez obudowę. Za chłodzenie odpowiadają dwie blaszki wyprowadzone na awers PCB. Za szynę +12 V odpowiada sześć tranzystorów Infineon BSC027N04LS. Każdy z nich potrafi dostarczyć do 100 A w trybie ciągłym w temperaturze do 25 °C. Parametr RDS(on) wynosi tylko 2,7 mΩ.

Konwertery DC-DC napięć +3,3 V oraz +5 V znajdują się na wspólnym pionowym PCB. Napięcie +3,3 V oraz 5 V generują po dwa tranzystory Infineon BSC0902NS, mogące dostarczyć prąd o natężeniu do 100 A @ 25 °C w trybie ciągłym, a parametr RDS(on) wynosi 2,6 mΩ. Nad wszystkim czuwa kontroler PWM Anpec APW7159.

Za monitoring strony wtórnej odpowiada układ scalony SITI PS223 (oferuje on zakres ochrony pod kątem OVP, UVP, OCP, SCP, OTP), zainstalowany na pionowym PCB pod transformatorem.

Na koniec zostaje omówienie panelu złącza modularnego okablowania. Owa płytka ze złączami modularnego okablowania została bezpośrednio połączona z płytą główną zasilacza spoiwem lutowniczym. Zaoszczędzi to miejsca, ograniczy kable, usprawni wymianę powietrza we wnętrzu zasilacza oraz poprawi jakość napięć. Dodatkowo między złączami zostały rozmieszczone dodatkowe kondensatory aluminiowo-polimerowe.