W wywiadzie udzielonym Dwarkeshowi Patelowi, Zuckerberg wyjaśnił, że gdy niedobory GPU zostaną zażegnane, firmy będą skłonne „inwestować duże kwoty w budowę takich obiektów, jak centra danych”. Niemniej jednak, zanim kapitał stanie się kluczowym problemem, branża będzie musiała zmierzyć się z ograniczeniami dotyczącymi energii elektrycznej.
Ograniczenia energetyczne stają się kolejnym wyzwaniem w branży IT, uważa Mark Zuckerberg, współzałożyciel i dyrektor generalny Facebooka. W niedawnym wywiadzie stwierdził, że długotrwała susza w dostępie do GPU zasadniczo dobiegła końca, a teraz ograniczenia kapitałowe nie będą głównym czynnikiem ograniczającym wzrost i rozwój sztucznej inteligencji. Zamiast tego, kwestie energetyczne staną się kolejnym ważnym punktem krytycznym.
Państwa starają się zmniejszyć zależność od energii elektrycznej wytwarzanej z paliw kopalnych, co sprawia, że przyciągnięcie kluczowych przedsiębiorstw przy jednoczesnym zapewnieniu im dostaw energii jest nie lada wyzwaniem.
Zuckerberg podkreślił, że wiele nowych centrów danych zużywa od 50 do 100 megawatów, a te największe mogą nawet zużywać 150 megawatów. Zdaniem Zuckerberga, tylko kwestią czasu jest, kiedy centra danych będą potrzebować mocy 300 lub 500 megawatów, a nawet więcej.
W kontekście wykładniczego wzrostu w dziedzinie sztucznej inteligencji i zużycia energii, Zuckerberg zadaje pytanie retoryczne: jak długo będzie trwała ta krzywa treningu AI i zużycia energii? Wskazuje to na pilną potrzebę rozwoju produkcji energii.
Zbudowanie nowej elektrowni nie jest zadaniem prostym. Wymaga to uwzględnienia przepisów, szczególnie dotyczących energetyki jądrowej, oraz planowania i budowy linii elektroenergetycznych. Cały proces, począwszy od planowania po uruchomienie linii energetycznej, może zająć wiele lat.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Zuckerberg ostrzega, że to nie sprzęt, a niedobory energii elektrycznej ograniczą rozwój AI