Mining kryptowalut - część 4/4 - rozwój kopalni

Mining kryptowalut - część 4/4 - rozwój kopalni

Metody na to są dwie – start big albo start small. Pierwsza zakłada, że wchodzisz na rynek z pewnym (sporym najczęściej) kapitałem, druga – zaczynasz od zera i w miarę upływu czasu inwestujesz część zarobionych pieniędzy w rozwój stopniowo powiększając działalność. Ponieważ tak naprawdę podejście start big jest niejako etapem końcowym ewolucji i rozwoju, pozwolę sobie skupić się na tym drugim z kilku powodów – primo większość użytkowników kombinuje, jakby to zarobić przy użyciu swojego sprzętu do grania, secundo ci, którzy mają środki do tego, żeby wejść z kapitałem rzędu 200k PLN, nie potrzebują tego typu porad, wreszcie tertio w tak zwanym międzyczasie należy wykonać kilka istotnych kroków mentalnych, aby osiągnąć powodzenie.

W ciągu kilku godzin, a najpóźniej dni, okazuje się, jakie są koszty kopania poza rachunkiem za prąd

OK, czyli zaczynamy od początku – masz komputer, który przez większość czasu stoi bezczynnie i jest wyposażony w stosowną kartę graficzną (szczegóły w poprzednich częściach). Pierwszym krokiem powinno być uświadomienie sobie, ile tak naprawdę można na tym zyskać i przy jakich kosztach. Orientacyjne wartości można poznać wchodząc na stronę z jednym z kalkulatorów opłacalności, na przykład www.whattomine.com albo www.coinwarz.com, z czego pierwszy jest o tyle wygodniejszy, że wystarczy w nim podać posiadany sprzęt i kliknąć Calculate, a stosowne obliczenia wykonają się w tle. To pozwoli oszacować, na jakiego rzędu zysk można liczyć przy kopaniu poszczególnych walut. Potem przychodzi wybór, co kopać i na pewno nie będzie to Bitcoin. W tym miejscu też jest kilka możliwości – możesz wybrać którąś z popularnych, dużych walut albo zaryzykować którąś z mniejszych licząc na nagły wzrost jej wartości. Wtedy też mniej więcej powinna najpóźniej pojawić się refleksja, że jeśli chce się cokolwiek w tym osiągnąć, trzeba przy tym spędzić dużo czasu. Na tym etapie, posiadając jedną-dwie karty i kopiąc przy użyciu swojego podstawowego komputera, z racji należy zmaksymalizować osiągi swojego sprzętu, dlatego można nawet pozwolić sobie na lekkie OC, oczywiście w granicach zdrowego rozsądku, bo wkrótce pojawi się dodatkowy problem.

Symulacja na whattomine.com dla 8 GTX-ów 1060 6 GB w odniesieniu do kopania Ethereum (ETH - 100%, więcej = lepiej)

W ciągu kilku godzin, a najpóźniej dni okazuje się, jakie są koszty kopania, poza oczywistym, który przychodzi na koniec, czyli rachunkiem za prąd. Po pierwsze, komputer pracuje cały czas, co powoduje dodatkową emisję ciepła (wyjątkowo odczuwalne w lecie). Po drugie, ponieważ karta(y) pracują pod pełnym obciążeniem, dźwięk pracy wentylatorów staje się nieodłącznym elementem otoczenia, co może prowadzić nawet w skrajnych wypadkach do rozdrażnienia lub bólu głowy. Po trzecie, chcemy, żeby komputer pracował cały czas, więc awaria prądu albo na przykład inwazja domowego zwierzaka na klawiaturę może pokrzyżować nam szyki. Po czwarte, współdomownicy mogą mieć z tego tytułu pretensje („a bo ciągle buczy za uszami” albo „wyłącz to, bo się grzeje”). Wreszcie przychodzi rachunek za prąd, który weryfikuje wszystko – wartość tokenów w portfelu powinna przeważać nad poniesionymi kosztami, w przeciwnym wypadku należy sobie postawić pytanie, czy warto to kontynuować.

Na tym etapie powinieneś nabrać doświadczenia z podstawowymi pojęciami – z jednej strony „biznesowymi”, takimi jak założenie portfela, przelew tokenów z portfela na giełdę, przeprowadzanie transakcji na giełdzie, czy wypłata pieniędzy na konto, a z drugiej strony „technicznymi” – do nich należą konfiguracja minera, instalacja sterowników/systemu albo podstawowa optymalizacja ustawień. Chodzi o to, żeby zaznajomić się z tymi czynnościami na tyle wcześnie, żeby móc potem wykonywać je niejako automatycznie jako część codziennego rytuału i skoncentrować się na bardziej wymagających zadaniach. W momencie, gdy będziesz mieć do dyspozycji 10 albo 50 koparek, nie będziesz mieć czasu ani ochoty dłubać przy jednej z nich, żeby wycisnąć z niej dodatkowe 0.5% mocy obliczeniowej - ma być stabilnie i bez przykrych niespodzianek.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Mining kryptowalut - część 4/4 - rozwój kopalni

 0