Na początek trochę danych technicznych oraz informacji zaczerpniętych od producenta:
- Kompatybilność ze standardami ATX12V 2.31, EPS12V V2.92,
- Moc ciągła 550 W,
- Typowa sprawność przekraczająca 91% (potwierdzona certyfikatem 80 PLUS Gold),
- Jedna linia +12 V,
- Zastosowanie tajwańskich kondensatorów o temperaturze pracy do 105 °C,
- Cichy 120 mm wentylator z japońskim podwójnym łożyskiem kulkowym NMB,
- Częściowo modularny system okablowania,
- Taśmowe wiązki,
- 2 złącza PCI-E 6+2-pin,
- Aktywny system PFC (0,99),
- Zgodność z procesorami opartymi na jądrze Haswell (wsparcie stanów energetycznych C6/C7),
- Topologia “half bridge” LLC oraz konwerterami DC-DC,
- Pięcioletnia gwarancja po rejestracji produktu.
Zasilacz jest chroniony przez pięć zabezpieczeń:
- SCP - zabezpieczenie zwarciowe; w części wtórnej zasilacza zapobiega uszkodzeniu zasilacza oraz komponentów systemu komputerowego,
- OVP - zabezpieczenie nadmiarowo-napięciowe; uaktywnia się przy zbyt wysokim napięciu przewodowym i powoduje wyłączenie zasilacza,
- OPP - zabezpieczenie uaktywnia się, gdy całkowita wydajność jest wyższa niż podane w specyfikacji obciążenie maksymalne (zabezpieczenie przeciążeniowe),
- UVP - zasilacz wyłącza się automatycznie, gdy na którymkolwiek z wyjść napięcie spadnie poniżej wartości progowej (zabezpieczenie podnapięciowe),
- SIP - zabezpieczenie przed prądami udarowymi.
Niestety brak zabezpieczenia temperaturowego.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Premierowy test zasilacza SilentiumPC Supremo M2 Gold 550 W