Premierowy test zasilacza SilentiumPC Supremo M2 Gold 550 W

Zasilacz w tej próbie został podłączony do mojego testera, dzięki czemu dokonałem dokładnych pomiarów napięć i prądów. Na ich podstawie obliczam oddawaną moc oraz sprawność. Sprawdzam także:

• jak zasilacz poradzi sobie z niezrównoważonym rozkładem obciążeń w testach "Cross Load", czyli obciążenia krzyżowego,
• oraz dość istotny test w dobie miniaturyzacji, czyli z niskimi obciążeniami - „Low Load”. Te pomiary ukazują, jak zasilacz spisuje się z energooszczędnymi podzespołami, gdzie niejednokrotnie cała platforma w spoczynku pobiera ok. 50-80 W.

Każdorazowo, po dokonaniu wszystkich pomiarów (podczas każdego testu), zostawiam zasilacz na danym obciążeniu, na co najmniej kilkadziesiąt minut. Takie działanie ma na celu sprawdzenie stabilności oraz wykonanie dodatkowych weryfikujących pomiarów. Poza tym, sprawdzam, do jakich temperatur PSU się zagrzeje, jakie wentylator osiągnie obroty oraz jaki będzie generował hałas. Zawsze zaczynam od maksymalnego obciążenia.

Temperatura otoczenia wynosiła 21,1 °C, natomiast napięcie zasilające wynosiło 234,2 V.

Na początek przypominam zakres bezpiecznych napięć normy ATX.

Zanim zacznę analizę wyników przypominam, że moc zasilacza określa obciążalność na linii +12 V. W tym wypadku jest to 528 W.

Supremo M2 wypadł dobrze, w teście przeciążenia wyciągnąłem 114%, co dało 626 W mocy całkowitej, natomiast z samej linii +12 V pięć amper więcej niż deklaruje producent (49 A), a zasilacz nadal był chłodny. Podczas niskich obciążeń szyny +3,3 V zauważalny jest wzrost wartości tego napięcia do 3,393 V. Podczas testów wszystkie napięcia zawierały się w normie ATX. Podczas obciążeń krzyżowych bez anomalii. Brak obciążenia na liniach +3,3 V oraz +5 V nie spowodował przekroczenia wartości progowych normy ATX, jak to jest w tanich jednostkach z grupową regulacją napięć.

Teraz czas na niskie obciążenia.

Testy z niskimi obciążeniami pod względem napięciowym wypadły dobrze, na linii +3,3 V zanotowałem wzrost do wartości niemal 3,4 V. Biorąc pod uwagę sprawność, jest w porządku, ale LC-Power GP4 wypadł znacznie lepiej na tym polu.