Sony Xperia 5 IV - znowu drogo, ale... teraz przynajmniej wiem, za co płacę

Sony Xperia 5 IV - znowu drogo, ale... teraz przynajmniej wiem, za co płacę

Sony Xperia 5 IV - wydajność

Pod maską Xperii 5 IV również zaszły pewne zmiany, bo miejsce układu Qualcomm Snapdragon 888, który słynie z przegrzewania się, a już szczególnie po upchnięciu go w mniejszą niż zazwyczaj formę (podobny problem miała nie tylko Xperia 5 III, ale i Asus Zenfone 8 czy Samsung Galaxy Z Flip 3), zajął Snapdragon 8 Gen 1. Czy to wystarczy, żeby pozbyć się problemu zbyt wysokich temperatur i zaoferować wydajność na miarę flagowych smartfonów wyposażonych w ten układ? Niestety nie do końca, bo choć nowy Snapdragon wspierany przez 8 GB pamięć RAM oraz 128 GB szybkiej pamięci na dane UFS 3.1 faktycznie oferuje topową wydajność w codziennym użytkowaniu, nawet przy bardziej zaawansowanych aktywnościach, to jednak wciąż lubi robić się ciepły częściej, niż byśmy sobie tego życzyli.

O ostrożności w tym aspekcie przypominają nawet komunikaty od producenta, widoczne np. podczas pierwszego uruchomienia… aparatu, które zalecają odłożenie smartfona na bok, jeśli zbytnio się nagrzeje i przypominają, że aplikacja może się wtedy wyłączyć. Czy mi się to przydarzyło? Z aparatem nie, ale warto wziąć pod uwagę, jakie temperatury panują obecnie na zewnątrz, ale z apką CPU Throttling Test już niestety tak. Sytuację dobrze obrazują też wyniki benchmarków, gdzie Xperia 5 IV osiąga wyniki słabsze od takich modeli, jak realme GT 2 Pro czy Vivo x80 Pro, również wyposażonych w Snapdragona 8 Gen 1, ale różnica nie jest tak wyraźna jak w ubiegłym roku (co ciekawe, tegoroczne edycje konkurencyjnych „kompaktów”, czyli Asus Zenfone 9 i Samsung Galaxy Z Flip 4, mogą się pochwalić wersją tego układu z plusem, co pozwoliło im znacznie wyprzedzić Xperię w testach).

Temperatury też są nieco niższe niż przed rokiem, bo poprzednio przy ok. 70% testu w benchmarku AnTuTu obudowa nagrzewała się w najcieplejszym miejscu do ok. 43 stopni, a zaraz po jego zakończeniu temperatura CPU wskazywała 53 stopnie - tym razem mamy temperaturę obudowy na poziomie max 39 stopni, a CPU i bateria po zakończonym teście pokazują odpowiednio 37 i 49 stopni. Benchmark CPU Throttling Test, kiedy już udało mi się go cudem ukończyć, odpalając na mocno schłodzonym smartfonie, dobrze pokazuje jednak, że odprowadzanie ciepła nie jest mocną stroną tego smartfona, który jest bardzo podatny na throttling termiczny - podczas testu jego wydajność spadła do 65%, a temperatura obudowy sięgnęła 43 stopni, więc jego trzymanie w dłoniach nie było już komfortowe (najcieplejsza jest górna krawędź, więc podczas grania bywa to problemem, bo bezpośrednio przykrywamy ją kciukiem).

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Sony Xperia 5 IV - znowu drogo, ale... teraz przynajmniej wiem, za co płacę

 0