Test karty graficznej Asus GTX 1060 Strix Gaming - Pascal nie taki ekonomiczny

Test karty graficznej Asus GTX 1060 Strix Gaming - Pascal nie taki ekonomiczny

Wprowadzenie rozwiązań Premium do segmentu kojarzonego z agresywną rywalizacją cenową jest odważnym krokiem – Asus postanowił zaryzykować. Efekt końcowy zasługuje na wysoką notę. Dzięki "dopalaczowi" stabilnie utrzymującemu przynajmniej 2000 MHz, GTX 1060 Strix Gaming wyprzedza testowany wcześniej model AMP o jakieś 3-5%, przy okazji zwiększając przewagę najnowszego GeForce'a nad głównym rywalem zza miedzy, Radeonem RX 480. Po overclockingu sytuacja wygląda podobnie: sampel dostarczony przez Asusa zachowuje przewagę nad tym od Zotaca, osiągając imponujące 2126 MHz. Jak widać, rozbudowana sekcja zasilania i 8-pinowe gniazdo PCIe pozwalają wycisnąć z układu Pascal GP106-400 maksimum możliwości. Wiadomo, że potencjał O/C w dużej mierze zależy od konkretnej sztuki, ale wysokie fabryczne zegary budzą nadzieję na binowanie rdzeni.

Asus GTX 1060 Strix Gaming jest droższy od większości rywali, ale rekompensuje ten fakt licznymi dodatkami i wzorową jakością.

Zainstalowanemu chłodzeniu nie sposób cokolwiek zarzucić. W końcu to układ bliski temu, który radzi sobie ze 150-watowym modelem GTX 1070 Strix Gaming. Siłą rzeczy na filigranowym GP106-400 może być tylko lepiej. I tak oto temperatura rdzenia pod maksymalnym i długotrwałym obciążeniem nie przekracza 60-61°C, a to wszystko odbywa się przy relatywnie niezłej kulturze pracy. Karta Asusa może nie jest bezgłośna, ale na tyle cicha, by jej obecność nie zakłócała rozgrywki, co szczerze powiedziawszy wystarcza do przyznania systemowi DirectCU III wysokiej noty. Zwłaszcza, że pozytywne wrażenia potęguje świetna jakość wykonania, idąca w parze z atrakcyjnymi rozwiązaniami stylistycznymi i podświetleniem RGB. Warto także wspomnieć o systemie FanConnect, umożliwiającym sterowanie wentylatorami umieszczonymi wewnątrz obudowy w zależności od poziomu obciążenia karty graficznej – świetne rozwiązanie dla bocznego nawiewu.

Summa summarum, Asus GTX 1060 Strix Gaming to bardzo interesująco zrealizowana tysiąc-sześćdziesiątka, choć z racji ceny na poziomie 1500-1600 złotych, nie jest to najlepszy kandydat do uhonorowania za opłacalność. Na rynku znajdziemy konstrukcje w niższej cenie, często cechujące się zbliżoną kulturą pracy, lecz nie tak wydajne i bogato wyposażone jak obiekt niniejszej recenzji. Z tego powodu pozwalam sobie wystawić pełną czwórkę z wyróżnieniem w kategorii jakości.

Relatywnie wysoka wydajność, niskie zużycie energii, HDMI 2.0b i DisplayPort 1.4 HDR, 6 GB pamięci VRAM, półpasywny układ chłodzenia, architektura Pascal, wysokie fabryczne O/C, świetna jakość wykonania, podświetlenie w skali RGB, technika Asus FanConnect

Brak gniazda DVI-I, trochę zbyt wysokie obroty wentylatorów po O/C, cena na tle konkurencji

Cena (na dzień 16.8.2016) : około 1550 zł

Gwarancja: 36 miesięcy

 

Ten produkt zakupisz w:   https://www.morele.net/karta-graficzna-asus-geforce-gtx-1060-6gb-gddr5-192-bit-2x-dp-2x-hdmi-dvi-d-strix-gtx1060-o6g-gaming-774556/

 

 

Sprzęt do testów dostarczył:

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Test karty graficznej Asus GTX 1060 Strix Gaming - Pascal nie taki ekonomiczny

 0