Test monitora BenQ GW2480 – Stylowy i funkcjonalny IPS w przystępnej cenie

Test monitora BenQ GW2480 – Stylowy i funkcjonalny IPS w przystępnej cenie

Jak już wspominałem, BenQ GW2480 jest typowym monitorem biurowo-multimedialnym z matrycą IPS o odświeżaniu 60 Hz. Warto jednak pamiętać, że pod określeniem multimedia kryją się również gry. Jak testowany sprzęt radzi sobie z ich wyświetlaniem? Skomentuję to tak - bez rewelacji. Ale też trudno byłoby się takowej spodziewać. Rolę "dopalacza" pełni tutaj parametr AMA, który można albo pozostawić nieaktywnym, albo ustawić na jeden z dwóch poziomów intensywności. Zależnie od ustawienia sceny uraczą nas ghostingiem bądź artefaktem overshoot. Prawdę powiedziawszy, żadna z predefinicji nie jest szczególnie lepsza od pozostałych.

BenQ GW2480 ma typowe dla biurowych IPS-ów problemy z czasem reakcji, a dodatkowo relatywnie wysokie opóźnienie. Jeśli granie, to tylko rekreacyjne.

Ciekawostką jest możliwość wymuszenia 75-hercowego odświeżania. Jak udało się zweryfikować, BenQ GW2480 jest wówczas wolny od zjawiska pomijania ramek (ang. frame skipping), a to oznacza możliwość redukcji opóźnienia w pełnym torze obrazu. Niestety sukces jest tylko połowiczny, bowiem przy budżecie na klatkę równym 13 ms wysoki czas reakcji jeszcze bardziej daje się we znaki. Ostatecznie powtórzę ponownie słowa ze wstępu do niniejszej publikacji - poszukując niedrogiego monitora do gier zdecydowanie lepiej rozejrzeć się za konstrukcją opartą o matrycę typu TN, która z natury będzie zdecydowanie szybsza i bardziej responsywna.

Krótko mówiąc, BenQ GW2480 nie jest monitorem jakkolwiek optymalnym do grania w dynamiczne produkcje, choć można go bez jakichkolwiek trudności "podkręcić" do 75 Hz.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Test monitora BenQ GW2480 – Stylowy i funkcjonalny IPS w przystępnej cenie

 0