Test monitora BenQ ZOWIE XL2411 144 Hz

Test monitora BenQ ZOWIE XL2411 144 Hz

Jak już zdążyłem zaznaczyć przy okazji opisu wyglądu zewnętrznego, menu ekranowe obsługiwane jest przy pomocy pięciu fizycznych przycisków - z czego jeden służy do błyskawicznego wyjścia. Kliknięcie dowolnego guzika powoduje wyświetlenie legendy, znacznie upraszczając nawigację. Strukturalnie, widzimy trzy zakładki szybkiego dostępu i jedną główną, zawierającą ustawienia ogólne. Pod skrótami ukryto odpowiednio: tryb Blur Reduction, gotowe presety nastaw obrazu i ciekawą funkcję Display Mode. Dzięki tej ostatniej użytkownik może "emulować" na ekranie XL2411 powierzchniowo mniejszy wyświetlacz, np. 17-calowca o proporcjach 4:3. Domyślam się, że tym sposobem producent chce sprzętowo zapewnić pełną kompatybilność z tytułami sprzed ery ekranów panoramicznych. Bardzo pomysłowe. Co ciekawe, monitor ponownie imponuje ergonomią. Tym razem na piedestale stoją możliwości personalizacji. Każdy z fabrycznie przypisanych skrótów można podmienić na dowolną opcję umieszczoną w OSD, a następnie wszystkie ustawienia, włącznie z tymi dotyczącymi obrazu, zapisać w obrębie jednego z trzech profili - by w dowolnym momencie skorzystać z wybranego zestawu. 

Menu ekranowe w monitorze BenQ ZOWIE XL2411 jest przepełnione funkcjami, wygodne w obsłudze i nadzwyczaj praktyczne. Szczególnie przydatne okazują się sloty na spersonalizowane profile. 

Test monitora BenQ ZOWIE XL2411

Test monitora BenQ ZOWIE XL2411

Test monitora BenQ ZOWIE XL2411

Test monitora BenQ ZOWIE XL2411

Test monitora BenQ ZOWIE XL2411

Test monitora BenQ ZOWIE XL2411

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Test monitora BenQ ZOWIE XL2411 144 Hz

 0