Rodzaj i moc podświetlenia
ProLite XU2395WSU wyposażony został w krawędziowe podświetlenie W-LED z powłoką fosforową, które zasilane jest przetwornicą prądu stałego (Flicker-free). Brak migotania udaje się potwierdzić poprzez nagranie kamerą w 240 kl./s, dzięki czemu monitor nie powinien przesadnie męczyć wzroku nawet podczas najdłuższych sesji. Tym bardziej, że jasność można bezproblemowo obniżyć do poziomu poniżej 20 cd/m2, uzyskując tym samym możliwość komfortowej pracy w totalnie zaciemnionych pomieszczeniach. Nieoczekiwanie muszę trochę ponarzekać na luminancję szczytową. Teoretycznie ponad 240 cd/m2 to natężenie o wiele wyższe od użytkowanych na co dzień, jednak w słoneczny dzień, pracując w oszklonym zewsząd biurowcu, może tych parędziesiąt nitów zabraknąć, aby uzyskać perfekcyjną widoczność.
Rzeczywista jasność względem ustawień w OSD | |
---|---|
100% | 240,80 cd/m2 |
90% | 193,03 cd/m2 |
80% | 173,63 cd/m2 |
70% | 155,04 cd/m2 |
60% | 135,45 cd/m2 |
50% | 116,71 cd/m2 |
40% | 96,83 cd/m2 |
30% | 77,74 cd/m2 |
20% | 57,60 cd/m2 |
10% | 38,18 cd/m2 |
0% | 18,59 cd/m2 |
Jednorodność bieli oraz czerni
Niemniej tym, co kuleje szczególnie, jest jednorodność. Gołym okiem widać, jak nierówne są poziomy jasności w poszczególnych skrawkach ekranu. Na dodatek pojawia się efekt żółtawej czerni, typowy dla podświetlenia W-LED z niedokładnie nałożoną powłoką fosforową. Trzeba jednak mieć świadomość, że w niskim przedziale cenowym nie znajdzie się monitora o perfekcyjnej jednorodności. Ba, takie problemy mają nierzadko konstrukcje dwu-, trzy-, a nawet czterokrotnie droższe od bohatera recenzji. Sporo zależy przy tym od konkretnego egzemplarza. Jaki jest ten nadesłany do testów, każdy widzi poniżej. Mówiąc kolokwialnie, szału nie ma.
Zmierzona równomierność
I cóż, pomiary dokonane miernikiem tylko utwierdzają w przekonaniu, że na matrycy modelu ProLite XU2395WSU panuje spory rozgardiasz, jeśli chodzi o równomierność. Jasności wzdłuż całej dolnej krawędzi są wyraźnie niższe, względem geometrycznego centrum ekranu, a sam środek – co zaskakujące – wcale nie jest ogniskiem najwyższej luminancji. Zwłaszcza w lewym dolnym rogu widać, jak mocno biel potrafi tutaj uciekać w stronę szarości (bo jest to też miejsce nie tyle niedoświetlone, choć oczywiście także, co przebarwione). Znając życie, w innym egzemplarzu będzie to wyglądało nieco inaczej, ale w tym przedziale cenowym ciężko wymagać perfekcji.
Jednorodność bieli w poszczególnych skrawkach ekranu | ||||
---|---|---|---|---|
-6,15% | +0,64% | -1,09% | +7,84% | +3,68% |
-4,48% | +1,44% | +1,45% | +8,56% | +5,73% |
-8,87% | -0,39% | 100% | +4,97% | +2,04% |
-14,87% | -6,73% | -4,23% | +0,7% | -6,53% |
-18,71% | -12,71% | -10,96% | -5,14% | -10,66% |
Pokaż / Dodaj komentarze do: Test monitora iiyama ProLite XU2395WSU. Format 16:10 powraca do łask?