Przyznam szczerze, że osobiście długo czekałem na atrakcyjnie wyceniony monitor w formacie 16:10, który mógłbym polecić jako bardzo dobre narzędzie dla osób wykorzystujących komputer głównie do prac biurowych. Mnie wystarczyło korzystać z ProLite'a XU2395WSU przez kilka dni, aby poczuć niechęć do paneli Full HD. Tych dodatkowych 11% powierzchni roboczej, bo taka jest matematycznie różnica na korzyść testowanego sprzętu, względem typowych odpowiedników, naprawdę znacząco poprawia komfort edycji tekstu i przeglądania internetu. Widać więcej. A sam monitor oferuje przy tym nie najgorsze parametry obrazu, mając na myśli doświadczenie wizualne: kolory są nasycone, kontrast – przyzwoicie wysoki, kąty widzenia – szerokie. A do tego dochodzi jeszcze podświetlenie, które dzięki technice Flicker-free i bardzo nisko ustawionemu dolnemu progowi regulacji zapewnia wysoki komfort podczas wielogodzinnych sesji. Mówiąc krótko, iiyama ProLite XU2395WSU jest bez cienia wątpliwości monitorem godnym polecenia dla każdego biura.
Ale nie jest to zarazem sprzęt, który poleciłbym statystycznemu konsumentowi do domu, chyba że ten rzeczywiście większą część czasu spędza w pakiecie Office i przeglądarce. W filmach, bez zniekształcania obrazu, pozostają czarne pasy. Wszystkie realizuje się w formacie 16:9, ewentualnie 21:9. Z kolei w grach testowany monitor po prostu nie bryluje. Owszem, ma FreeSync i odświeżanie równe 75 Hz, ale matryca jest zbyt wolna, aby zapewnić choćby przyzwoitą ostrość podczas intensywnych akcji. To jednak nie zmienia faktu, że – powtórzę – moim zdaniem iiyama ProLite XU2395WSU ma szanse zagościć na naprawdę długie lata w wielu szkołach czy innych instytucjach. Dlatego z czystym sumieniem pozwalam sobie wystawić tutaj mocną "czwórkę" z dodatkowym wyróżnieniem Opłacalność. Fakt faktem na dzień dzisiejszy jest to najtańszy monitor 16:10, pomijając oczywiście wszelkiej maści wyprzedaże leżaków magazynowych i używany towar poleasingowy. Za kwotę 660 zł, poszukując monitora do operowania z tekstem, ofertę iiyamy zdecydowanie warto przemyśleć.
iiyama ProLite XU2395WSU
Proporcja 16:10 rzeczywiście jest świetna do pracy z tekstem, kontrastowy i przyjemny dla oka obraz, przyjazne dla wzroku podświetlenie, odświeżanie 75 Hz, Adaptive-Sync, szerokie kąty patrzenia, stylistyka, nie najgorsza jakość wykonania, koncentrator USB
Nie najszybsza matryca, taka sobie jednorodność, umiarkowana ergonomia (podstawa, dostęp do złącz)
Sprzęt do testów dostarczył:
Pokaż / Dodaj komentarze do: Test monitora iiyama ProLite XU2395WSU. Format 16:10 powraca do łask?