Motorola moto g100 - Możliwości fotograficzne
Chociaż na tylnym panelu znajdziemy charakterystyczną wyspę z czterema jednakowymi sensorami (pod którymi jest też miejsce na podwójną lampę LED oraz mikrofon), co sygnalizowałam już wcześniej, to w gruncie rzeczy moto g100 ma tylko dwie jednostki zasługujące na uwagę, a mianowicie 64 MP aparat główny (f/1,7, 1,4 μm) z technologią Quad Pixel oraz 16 MP obiektyw ultraszerokokątny 117° (f/2,2, 1,0 μm) - pozostałe dwa to 2 MP czujnik głębi ostrości (f/2,4, 1,75 μm) i autofokus laserowy ToF. Jak pokazują liczne przykłady, więcej nie znaczy wcale lepiej u dwa dobre obiektywy to zdecydowanie korzystniejsza opcja niż 4 upchnięte w smartfonie tylko dla samej obecności, co jest ostatnio popularną praktyką. W nowej Motoroli do kompletu dostaniemy również dwie kamerki przednie 16 MP (f/2,2, 1,0 μm) i szerokokątną 8 MP (f/2,4, 1,12 μm).
Takie uproszczenie sprawy znajduje swoje odzwierciedlenie również w aplikacji aparatu, gdzie na wierzchu mamy do dyspozycji dosłownie 2 kategorie, tj. Film i Zdjęcie (z tego samego miejsca wykonamy zdjęcie tradycyjne, szerokokątne i makro), a reszta opcji została ukryta w rozwijanym menu. To właśnie tam znajdziemy różne tryby fotografii, jak Kolor spotowy, Nocne zdjęcia, Ruchome zdjęcia, Portret z HDR, Wycinanie, Filtr Live, Panorama, Ultra-Res, Naklejki AR i Tryb profesjonalny (z funkcją długiej ekspozycji) i wideo, jak Podwójne nagrywanie, Film poklatkowy czy Film w zwolnionym tempie. Do pomocy mamy też sztuczną inteligencję (inteligentna kompozycja, optymalizacja ujęcia, automatyczne rejestrowanie uśmiechów). Mówiąc krótko, jest w czym wybierać, ale podstawowe pytanie brzmi, jaki jest efekt tego wszystkiego? Generalnie bardzo w porządku, chociaż bliżej tu do możliwości najlepszych średniaków niż modeli flagowych, co widać szczególnie w słabszych warunkach oświetleniowych.
Obiektyw główny (góra), obiektyw szerokokątny (dół)
Obiektyw główny
Co prawda musimy pogodzić się z brakiem optycznej stabilizacji obrazu i teleobiektywu, ale w dobrych warunkach oświetleniowych zdjęcia wykonywane moto g100 wyglądają bardzo dobrze, zarówno jeśli chodzi o jednostkę główną, jak i szerokokątną. W tym pierwszym przypadku fotografie są ostre, szczegółowe, z nieco podbitymi kolorami (ale do akceptowalnego poziomu i taki „żywy” efekt z pewnością przypadnie do gustu wielu osobom) i choć w miejscach jednolitego koloru wyraźnie można dostrzec trochę ziarna, to generalnie nie ma się do czego przyczepić. Podobnie jest z jednostką szerokokątną, która nie ma tendencji do zniekształcania obrazu, a do tego dostarcza nam zdjęcie o podobnej kolorystyce do jednostki głównej, może nieco bardziej przesaturowane. Niestety trochę rozczarowujące są zdjęcia po zmroku, bo widzieliśmy już lepsze efekty w tańszych smartfonach - bez specjalnego trybu nocnego na zdjęciach niewiele widać, po jego włączeniu jest pod tym względem dużo lepiej, ale musimy liczyć się z przerysowanym efektem, dużym ziarnem, a do tego nie radzi sobie z samymi źródłami światła.
Zdjęcia nocne: obiektyw główny (góra), obiektyw główny tryb nocny (środek), obiektyw szerokokątny (dół)
Makro
Obiektyw główny - portret
Kamera przednia
Kamerka przednia też nie należy do moich ulubionych, bo choć za sprawą dodatkowego obiektywu szerokokątnego daje więcej możliwości, np. pozwala robić selfie grupowe, to najczęściej wyciąga z naszych twarzy więcej niż byśmy sobie tego życzyli. Czasem to zwykłe podkreślenie naturalnych niedoskonałości (pory skóry, zmarszczki itp.), a innym razem artefakty, które nie wiadomo, skąd się wzięły, a co więcej w przypadku jednolitego koloru, np. ubrań w jednym kolorze, pojawia się dużo szumów. Niemniej tryb portretowy radzi sobie dobrze, rozmywając otoczenie i zostawiając w spokoju bohatera zdjęcia, nawet jego latające tu i ówdzie włosy. Dużo lepiej jest natomiast w przypadku wideo, bo tu możemy kręcić nawet 6K w 30 klatkach, choć osobiście polecam trzymanie się raczej 4K w 30 klatkach, bo wtedy możemy korzystać z bardzo dobrej stabilizacji obrazu. Co warto podkreślić, możemy przełączać się między obiektywem głównym i szerokokątnym w czasie kręcenia wideo, ale musimy pamiętać, że ten drugi nagrywa maksymalnie 1080p w 30 klatkach, więc różnica jest spora.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Test Motorola moto g100. Czy smartfon może na dobre zastąpić komputer?