Test płyty głównej MSI B250M Mortar. Równie dobra jak poprzednik?

Test płyty głównej MSI B250M Mortar. Równie dobra jak poprzednik?

Tradycyjnie już, firma MSI dołącza do swoich płyt oprogramowanie Command Center. Umożliwia ono monitorowanie wszystkich parametrów pracy posiadanego sprzętu (aktualne taktowanie procesora, napięcia, prędkości wentylatorów itp.) oraz wyświetlanie wszelkich informacji na jego temat. Bardziej zaawansowanych użytkowników ucieszy zapewne możliwość dokonywania korekt w czasie rzeczywistym. Możecie na bieżąco "odkręcać" (tak, tak, kochane ograniczenia chipsetu B250) procesor, pamięci, wbudowany układ graficzny, modyfikować napięcia, timingi, czy też prędkości obrotowe wentylatorów. Z kolei Live Update 6 pozwala na automatyczne aktualizowanie sterowników oraz wgrywanie nowych wersji firmware. Ciekawym rozwiązaniem jest X-Boost, za pomocą którego można (przynajmniej teoretycznie) zwiększyć wydajność podsystemu dyskowego. Aplikacją godną uwagi jest także MSI Gaming APP, która zapewnia m.in. OSD w trakcie gry, z informacjami na temat sprzętu (podobne wartości, których dostarcza Command Center). Posiadacze urządzeń mobilnych, którzy mają zamiar ładować je z użyciem komputera, powinni natomiast zwrócić uwagę na program Super Charger, który pozwala na zwiększenie maksymalnego natężenia prądu dostarczanego przez USB. Całość działa poprawnie, nie zawiesza się i umożliwia bezproblemowe dokonanie pożądanych zmian ustawień. Plus dla MSI za uporanie się z niegdyś problematycznym Command Center.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Test płyty głównej MSI B250M Mortar. Równie dobra jak poprzednik?

 0
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł