Test Silver Monkey X SMGK1000 - czyżby najtańszy, dobry mechanik z hotswapem na switchach Kailh?

Test Silver Monkey X SMGK1000 - czyżby najtańszy, dobry mechanik z hotswapem na switchach Kailh?

Silver Monkey X SMGK1000 - Komfort użytkowania

W trakcie użytkowania Silver Monkey X SMGK1000 nie zauważyłem żadnych znaczących problemów, które mogłyby prowadzić do pogorszenia moich wrażeń z użytkowania. Ten model SMX fabrycznie występuje w dwóch wariantach przełączników - Kailh Blue (Clicky) i Kailh Brown (Tactile), jednak nic nie stoi na przeszkodzie, abyśmy zamontowali tu cokolwiek innego, co ma identyczny układ pinów jak switche Kailh. Na przykład mogą być to mikrostyki marki Cherry, Gateron, Glorious itp. Elastyczność to pierwsza ważna cecha tej klawiatury, która stawia ją na wygranej pozycji w starciu na przykład z klawiaturami mechanicznymi SPC Gear z serii GK6XXX. 

W moim przypadku do testów otrzymałem oba dostępne warianty SMGK1000. Implementacja switchy jest bardzo dobra, chociaż przydałoby się wygłuszyć samą obudowę, gdyż można usłyszeć delikatny pogłos w trakcie użytkowania SMX. Ponadto skoro płytka PCB posiada hotswap, warto byłoby przy okazji zainteresować się nasmarowaniem przełączników, co z pewnością korzystnie odbije się na ich lepszym feelingu i czystszym dźwięku. Fabrycznie oba typy przełączników Kailh pracują z tą samą siłą nacisku, która wynosi około 60 gramów. Całkowity dystans przemieszczenia dla obu to ok. 4 mm zaś punkt aktywacji osadzono na wysokości 2 mm. Zarówno w Kailh Blue jak i Kailh Brown jest on dobrze wyczuwalny.

Silver Monkey X SMGK1000
 

Dzięki zamkniętej konstrukcji klawiatury (non-floating key design) wydawany przez nie dźwięk jest nieco wytłumiony, co moim zdaniem jest pozytywną cechą. Klawiatura nie przejawia problemów z nadmiernym chybotaniem, powiedziałbym wręcz, że jest on tak nieznaczny, jakby nie występował wcale. O nasadkach wspominałem już nieco wcześniej, dlatego nie będę się nadmiernie na ich temat rozpisywał. W dotyku posiadają lekko chropowatą teksturę, są matowe, a ich legendy nie posiadają żadnych udziwnień. Również i dolny rząd przycisków jest standardowy (standard bottom row). A skoro już wspomniałem o legendach - są one równomiernie podświetlone przez zaimplementowane diody RGB.

Tu dochodzimy do pierwszej poważnej wady tejże klawiatury mechanicznej, a jest nią brak wsparcia sterownika. Niestety z jakiegoś powodu producent nie zdecydował się na jego zaimplementowanie, a szkoda, bo znacznie uatrakcyjniłby on Silver Monkey X SMGK1000. Być może w przyszłości takowy się pojawi, jednakże na chwilę obecną jesteśmy zmuszeni korzystać z mocno ograniczonych bindów, pozwalających nam na zmianę efektów podświetlenia, tworzenie własnych itp. Dobrze, że chociaż podświetlenie jak i wszystkie jego tryby prezentują się bardzo estetycznie. Kolory są ładne, a przejścia płynne, chociaż mieszanie barw mogłoby być nieco lepsze. Tak jak wam obiecywałem, poruszymy jeszcze temat stabilizatorów. Dla przypomnienia mamy tu do czynienia z mocowaniem typu plate-mount. W teorii nie jest to najlepsze rozwiązanie, a jak jest w praktyce? Stwierdziłbym, że szału nie ma, co prawda nadmierne grzechotanie tu nie występuje, ale czuć, że nie są to stabilizatory najwyższych lotów, chociaż plusem jest fakt, iż producent zadbał o ich nasmarowanie.

No dobrze, ale jak Silver Monkey X SMGK1000 sprawdza się w codziennym użytkowaniu? Moim zdaniem dobrze. Oczywiście próżno oczekiwać wodotrysków. Zdecydowanie brakuje mi tutaj wsparcia oprogramowania, które mimo wszystko przydałoby się chociażby po to, aby móc tworzyć własne makra i bindy. Aczkolwiek SMX SMGK1000 to klawiatura mechaniczna, która nie boryka się z żadnymi większymi problemami, zatem grając w gry nie będzie nas irytować swoimi niedociągnięciami i umili nam rozgrywkę. To, jakie przełączniki wybierzemy to tylko kwestia indywidualnych upodobań. Mi najbardziej pasują Kailh Brown, chociaż przyznam, że Kailh Blue także nie są złe jeśli lubi się wysokotonowy, głośny klik. Sumarycznie więc nie ma się czego obawiać, SMX SMGK1000 sprawdzi się w różnych zastosowaniach, niezależnie od tego czy są to gry komputerowe czy praca z programami lub przeglądanie internetu. 

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Test Silver Monkey X SMGK1000 - czyżby najtańszy, dobry mechanik z hotswapem na switchach Kailh?

 0