Budowa
VFI 3000 TG to zasilacz w obudowie typu tower o wymiarach 328 x 198 x 399 mm i wadze na poziomie 22,2 kg. Mimo większej mocy, wymiary są bardziej kompaktowe niż testowany ostatnio Ever Sinline RT XL 1250 VA. Obudowa recenzowanego zasilacza jest bardzo solidna, głównym budulcem jest blacha pokryta czarną powłoką lakierniczą oraz plastikowy front, na którym mamy kratkę wentylacyjną oraz podświetlany na niebiesko wyświetlacz monochromatyczny. Pod nim z kolei cztery przyciski odpowiadające za nawigację po menu.
Panel złącz i gniazd
Panel tylny zawiera gniazda wyjściowe i komunikacyjne, bezpiecznik oraz dwie kratki wentylatorów wymuszonego chłodzenia elektroniki zasilacza. Jeśli chodzi o wyjścia testowanego UPS-a, to otrzymujemy cztery 10-amerowe złącza IEC 320 C13 (wytrzymałość 10 A). Nie ma gniazd typu PL (PN-E-93201). Ponadto znajdziemy jedno gniazdo IEC 320 C19 (16 A) oraz zasilające UPS IEC 320 C20 (16 A), nad którym znajduje się bezpiecznik automatyczny wytrzymujący 20 A, który pełni funkcję zabezpieczenia przeciwzwarciowego. Nad wentylatorami umieszczono porty komunikacyjne RS232/USB oraz złącze awaryjnego wyłącznika zasilania EPO, który w podbramkowej sytuacji (np. pożar) daje możliwość zdalnego przerwania dostarczania energii elektrycznej do podłączonych odbiorników. Po prawej stronie mamy zaślepiony port rozszerzeń, do którego możemy opcjonalnie dokupić i podłączyć m.in. kartę sieciową. Niestety modele TG nie mają możliwości rozszerzenia o moduł bateryjny, jeśli jednak potrzebujecie rozbudowania swojego zasilania awaryjnego o dodatkowe akumulatory, warto skierować swoje zainteresowanie w bliźniacze rozwiązania serii TGB (możliwość rozbudowy o dodatkowe akumulatory) lub TGS (modele bez wbudowanych akumulatorów, ale za to z bardzo mocną ładowarką do 6 A).
Tryby Pracy
Zasilacz może pracować w kilku trybach pracy:
-
Line - czyli praca liniowa, akumulatory są ładowane, a napięcie cały czas konwertowane. Napięcie i częstotliwość w tym trybie są odporne na wartości wejściowe. Czas przełączenia podczas zakłócenia jest natychmiastowy, bez jakiejkolwiek zwłoki czasowej.
-
Bateryjny - jak sama nazwa mówi, praca na energii zgromadzonej w akumulatorach.
-
By-pass - napięcie w tym trybie nie jest regulowane, UPS przechodzi w tryb bateryjny po przekroczeniu ustawionych wartości progowych. Inwerter nie jest zasilany, akumulatory są ładowane. Czas przełączania poniżej 10 ms. Nie zaleca się w tym trybie podłączać czułych urządzeń.
-
ECO - tryb ekonomiczny, podłączone urządzenia będą zasilane napięciem o wartości i częstotliwości napięcia sieciowego - z tym, że będzie ono dostarczane i filtrowane przez wewnętrzne filtry zasilacza. Czas przełączania poniżej 10 ms. Nie zaleca się w tym trybie podłączać czułych urządzeń.
-
Tryb konwertera (CVCF) - Napięcie i częstotliwość w tym trybie są odporne na wartości wejściowe i przyjmują wartości zadane (np. 230 V i 50 Hz). Producent w trybie CVCF zaleca ograniczenie obciążenia do 60%.
-
Tryb Stand-by - czyli bez podawania napięcia na wyjściu.
Oszczędzanie energii - praca w trybie By-pass oraz Eco
PowerWalker VFI 3000 TG, jak każdy ceniony zasilacz, posiada funkcję oszczędzania energii, a dokładniej jest to tryb pracy Eco. Działa on podobnie do by-pass, ponieważ napięcie jest przekazywane bezpośrednio z wejścia i nie podlega regulacji. Po przekroczeniu wartości progowych zasilacz przejdzie na zasilanie bateryjne. Niestety dla Eco musimy liczyć się z pewnym czasem opóźnienia przełączenia. W trybie oszczędzania energii ładowane są akumulatory oraz zasilany jest falownik, podczas gdy dla by-pass falownik nie jest zasilany, co może wydłużyć czas przełączenia w przypadku wystąpienia zakłócenia napięcia sieciowego.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Test zasilacza UPS PowerWalker VFI 3000 TG - UPS do zadań specjalnych